Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM

Publicystyka

Publicystyka 24 kwietnia 2014, 14:57

autor: Jerzy Bartoszewicz

Zostań Legolasem, czyli gry MMO w popularnych uniwersach - Fallout, StarCraft, Gwiezdne wojny

Dla fanów różnorakich fikcyjnych światów możliwość zwiedzenia ich dogłębnie w grach z gatunku MMO jest bardzo kusząca, o czym wiedzą ich producenci. Nie zawsze jednak wystarcza to by odnieść sukces.

Spis treści

Warhammer Online: Age of Reckoning

Gra pozostawała wierna stylistyce figurkowego oryginału.

Podczas prac nad pierwszą grą z serii WarCraft, twórcy ze studia Blizzard mocno inspirowali się światem Warhammera, co widoczne jest m.in. w wyglądzie jednostek Orków. Padła ponoć nawet propozycja ze strony jednego z twórców, Allena Adhama, aby wykupić licencję na wykorzystanie popularnej marki. Reszta zespołu uznała jednak, że takie rozwiązanie wiązałoby się z mocnym ograniczeniem pod względem artystycznym i projektowym. Błędna jest więc plotka, jakoby Blizzard starał się o licencję, lecz Games Workshop odmówiło jej udzielenia. Ostatecznie, kształt nadany grze oryginalnie przez twórców wyszedł jej jak widać na dobre.

Ponury świat Warhammera powstał na potrzeby gry bitewnej Warhammer Fantasy Battle, która zadebiutowała na rynku pod koniec lat 80. i w dużej mierze przypomina Ziemię z okresu późnego średniowiecza. Chociaż na mapie nie odnajdziemy charakterystycznych kształtów kontynentów, rozmieszczenie oraz kultura poszczególnych krain odpowiada ziemskim. Dla przykładu, Imperium zajmuje tereny odpowiadające Cesarstwu Rzymskiemu, zaś przypominająca średniowieczną Francję Bretonia posiada na swoim terytorium zamieszkały przez elfy las Athel-Loren. Jest to oczywiście nawiązanie do lasu Lothlórien z tolkienowskiego Śródziemia. Podobnie wygląda to w przypadku zamieszkałej przez Niziołków krainy The Moot, mieszczącej się w granicach Imperium, która przypomina Shire znane z Władcy Pierścieni.

W przeciwieństwie do innych światów Fantasy, uniwersum Warhammera cechuje się jednak ponurą atmosferą i fatalizmem. Królestwa nękane są bez przerwy przez przybywające z północy, niekończące się zastępy demonów i innych potworów na usługach Chaosu. Klimat ten podkręcany jest przez wszechobecne trupie czaszki oraz gotycki styl dekoracji na budowlach, pojazdach i uzbrojeniu niektórych armii, z Imperium na czele. Z tego też powodu niektórzy zaliczają świat Warhammer Fantasy Battle do gatunku Dark Fantasy.

Przez lata uniwersum zostało mocno rozbudowane dzięki licznym powieściom i opowiadaniom, kolejnym edycjom gry bitewnej, grom wideo, planszowym, a także systemowi RPG typu pen & paper. Naturalnym krokiem było więc stworzenie gry MMORPG. Tak narodził się Warhammer Online: Age of Reckoning, który wystartował w 2009 roku. Gra pozwalała na wcielenie się w jedną z ras stojących po stronie Porządku (ludzie z Imperium, Wysokie Elfy, Krasnoludy) lub Chaosu (Orkowie i Gobliny, Mroczne Elfy, wyznawcy Chaosu) zaś rozgrywka obracała się w dużej mierze wokół zmagań PvP. Co ciekawe, twórcy zaimplementowali bardzo nietypowe dla MMO rozwiązanie, czyli detekcję kolizji niepozwalającą na przechodzenie przez postacie innych graczy. Pozwoliło to wykreować interesującą mechanikę walki, przypominającą prawdziwe zmagania rycerzy, w których najlepiej opancerzeni wojownicy wystawiani są w pierwszej linii. Gra była dostępna na rynku aż do grudnia zeszłego roku, gdy nastąpiło zamknięcie serwerów. Wynikało to z wygaśnięcia umowy wydawcy (Electronic Arts) z właścicielem praw do Warhammera, czyli brytyjskim Games Workshop, i było to wydarzenie zaplanowane. Przez wszystkie lata funkcjonowania gra dostępna była wyłącznie dla graczy płacących abonament, a twórcy nie podjęli decyzji o przejściu na model free-to-play.