Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 1 maja 2023, 12:55

autor: Kamil Kleszyk

Star Wars Jedi: Survivor pobił Fallen Order na Steam mimo krytycznych błędów

Debiut Star Wars Jedi: Survivor jest daleki od wymarzonego. Co ciekawe, liczne problemy techniczne trapiące grę nie przeszkodziły w pobiciu pierwszej części serii pod względem popularności na Steamie.

Źródło fot. Electronic Arts
i

28 kwietnia miała miejsce jedna z najgłośniejszych premier tego roku. W ręce graczy na całym świecie trafiło długo wyczekiwane Star Wars Jedi: Survivor. Niestety okazało się, że produkcja Respawn Entertainment usiana jest różnego rodzaju problemami technicznymi, z którymi deweloperzy będą się mierzyć tygodniami. Co ciekawe, liczne usterki i w większości negatywne recenzje Jedi: Survivor nie wpłynęły na sporą popularność tytułu na platformie Valve.

Dobre wyniki złej gry

Z wykresów zawartych na stronie SteamDB dowiadujemy się, że druga odsłona serii cieszy się jeszcze większym „wzięciem” aniżeli Fallen Order. W szczytowym momencie „dwójkę” ogrywało 67 855 graczy jednocześnie (grafika poniżej). W przypadku Upadłego zakonu peak sprzed czterech lat wynosił 46 550 osób w jednym czasie. Mimo tych imponujących wyników najpopularniejszą grą z uniwersum Star Wars na Steamie wciąż jest LEGO Skywalker Saga. W wydaną w zeszłym roku produkcję w szczytowym momencie grało aż 82 517 graczy.

Star Wars Jedi: Survivor pobił Fallen Order na Steam mimo krytycznych błędów - ilustracja #1
Źródło: SteamDB

Błąd krytyczny

Electronic Arts z pewnością może się cieszyć z wyników, jakie na Steamie osiąga Jedi: Survivor. Niemniej jednak rezultaty te mogły być znacznie wyższe gdyby nie wspomniane problemy z grą. Ostatnio niektórzy pecetowi gracze doświadczyli błędu krytycznego, uniemożliwiającego dalszą zabawę.

Jak informuje redakcja PCGamesN, problem ma związek z Komnatą Dwoistości na planecie Koboh. Jeżeli gracze ją opuszczą, a następnie ich postać zginie bez uprzedniego zapisu gry, Cal odrodzi się w środku zamkniętej komnaty, z której nie ma wyjścia.

Póki twórcy nie wydadzą „łatki”, która naprawi błąd, gracze wychodzący z pomieszczenia powinni jak najszybciej zapisać stan rozgrywki w punkcie medytacyjnym. Dzięki temu nawet w przypadku ewentualnej śmierci, bohater „zrespi się” w owym miejscu.

Kamil Kleszyk

Kamil Kleszyk

Na łamach GRYOnline.pl ima się różnorodnych tematyk. Możecie się zatem spodziewać od niego zarówno newsa o symulatorze rolnictwa, jak i tekstu o wpływie procesu Johnnego Deppa na przyszłość Piratów z Karaibów. Introwertyk z powołania. Od dziecka czuł bliższy związek z humanizmem niż naukami ścisłymi. Gdy po latach nauki przyszedł czas stagnacji, wolał nazywać to „szukaniem życiowego celu”. W końcu postanowił zawalczyć o lepszą przyszłość, co zaprowadziło go do miejsca, w którym jest dzisiaj.

więcej