Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 4 marca 2022, 11:50

Nowa gra twórców Nier: Automata to spektakularna porażka

Premiera nowej gry studia PlatinumGames przeszła bez echa. Brak zainteresowania Babylon's Fall widać wyraźnie w statystykach dotyczących aktywności graczy.

W SKRÓCIE:
  • Debiut Babylon's Fall, nowej gry twórców NieR: Automata.
  • Premiera przeszła bez echa.
  • W szczytowym momencie na Steamie tytuł uruchomiło zaledwie 650 graczy.

Wczoraj na rynku zadebiutowała nowa gra studia PlatinumGames. Mowa o Babylon's Fall, kolejnym dziele twórców świetnie przyjętego NieR: Automata.

Jeśli nie jesteście fanami japońskiego studia, o grze prawdopodobnie w ogóle nie słyszeliście. Niewykluczone, że takich osób było więcej, ponieważ jej premiera przeszła całkowicie bez echa.

Nikt nie czekał na Babylon's Fall

O skali porażki wydawanego przez Square Enix Babylon's Fall najlepiej świadczą statystyki zawarte w serwisie SteamDB. Dowiadujemy się z nich, że w szczytowym momencie produkcję uruchomiło zaledwie 650 graczy.

Nieco większym zainteresowaniem gra cieszyła się na Twitchu, gdzie transmisje z rozgrywki obserwowało nawet cztery tysiące osób. Nie trwało to jednak długo i aktualnie liczba widzów drastycznie spadła.

Oceny graczy na Steamie też nie napawają optymizmem. Na ten moment recenzje użytkowników są mieszane (53% pozytywnych opinii). Należy jednak pamiętać, że ze względu na małe zainteresowanie jest ich jedynie 63.

W komentarzach znajdziemy zaś wiele głosów niedowierzania, iż za wyjątkowo słabe Babylon's Fall odpowiada ten sam zespół, który stworzył gry NieR: Automata i Bayonetta.

Wszystko to sprawia, że zarówno twórcy, jak i gracze prawdopodobnie będą chcieli jak najszybciej zapomnieć o tej grze.

Przemysław Dygas

Przemysław Dygas

Na GRYOnline.pl opublikował masę newsów, nieco recenzji oraz trochę felietonów. Obecnie prowadzi serwis Cooldown.pl oraz pełni funkcję młodszego specjalisty SEO. Pierwsze dziennikarskie teksty publikował jeszcze na prywatnym blogu; później zajął się pisaniem na poważnie, gdy jego newsy i recenzje trafiły na nieistniejący już portal filmowy. W wolnym czasie stara się nadążać za premierami nowych strategii i RPG-ów, o ile nie powtarza po raz enty Pillars of Eternity lub Mass Effecta. Lubi też kinematografię i stara się przynajmniej raz w miesiącu odwiedzać pobliskie kino, by być na bieżąco z interesującymi go filmami.

więcej