Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM
Przed premierą 17 sierpnia 2005, 09:43

autor: Marek Czajor

War Front: Punkt Zwrotny - zapowiedź - Strona 2

Co by się stało, gdyby Adolf Hitler zginął z początkiem wojny? Czy rozkazy jego następców byłyby równie szalone, czy wręcz przeciwnie, uratowałyby III Rzeszę przed klęską? Na te pytania postarają się odpowiedzieć twórcy War Front: Turning Point.

Węgierska firma Digital Reality należy obecnie do jednego z najlepszych europejskich teamów deweloperskich, produkujących strategie na PC. Na przestrzeni ostatnich lat spod ich rąk wyszły takie uznane produkcje jak Haegemonia, D-Day, Ghost Wars, Imperium Galactica II czy Desert Rats vs. Africa Corps. Już wkrótce programiści z Budapesztu zaprezentują fanom główkowania grę War Front: Turning Point – kolejną strategię czasu rzeczywistego, ulokowaną w czasach II Wojny Światowej. Specjalnie unikam stwierdzenia „w realiach II Wojny Światowej”, bowiem założenia tytułu daleko odchodzą od rzeczywistości, którą zapamiętali z lekcji historii gracze.

Co by się stało, gdyby Adolf Hitler nie popełnił samobójstwa w berlińskim bunkrze u schyłku wojny, lecz zginął w jej pierwszym okresie? Jak potoczyłyby się jej losy? Czy rozkazy jego następców byłyby równie szalone, pogrążające kraj, czy wręcz przeciwnie: uratowałyby III Rzeszę przed klęską? Na te pytania postarają się odpowiedzieć twórcy War Front: Turning Point, przedstawiając alternatywną, dość fantastyczną wizję wojny po śmierci Führera. Okaże się, że nowi niemieccy przywódcy upatrzą swoją szansę w opracowaniu nowych, bardziej skutecznych narzędzi walki. Efektem prac naukowo-inżynierskich stanie się skonstruowanie i wyprodukowanie zabójczej broni, która przyczyni się do sukcesu operacji Lew Morski – inwazji na Wielką Brytanię. Nie będzie Bitwy o Anglię, bohaterskich wyczynów pilotów z Dywizjonu 303 i polowania na rakiety V-1. Nad Londynem zawiśnie flaga ze swastyką.

W rzeczywistości operacja Lew Morski (niem. Unternehmen Seelöwe) nie zatrybiła. Hitler uwierzył Göringowi, że Luftwaffe jest w stanie poradzić sobie z brytyjskimi samolotami i radarami. Ech, ten Hitler...

Akcja War Front: Turning Point rozpocznie się kilka lat później, gdy wojna w Europie zyska całkiem nowe oblicze. Przewaga militarna Niemiec zostanie zniwelowana dzięki ulepszonemu potencjałowi zbrojnemu państw sprzymierzonych – Aliantów i Związku Sowieckiego. Gracz wcieli się w jedną ze zwaśnionych stron konfliktu i poprowadzi swoją armię do zwycięstwa przeciw komputerowemu lub żywemu przeciwnikowi. Mechanizm zabawy będzie typowy dla klasycznych strategii czasu rzeczywistego. Przed graczem standardowe zadania: rozbudować infrastrukturę (dostępnych kilkanaście rodzajów budynków: kwatera główna, fabryki, koszary, radary itd.), wyprodukować odpowiednią ilość jednostek i umiejętnie nimi pokierować na polu walki. Każde z państw występujących w grze posiadać ma unikalne drzewko technologiczne, pozwalające na rozwój własnych sił zbrojnych (prawie 40 różnych ulepszeń), a także odkrywanie nowych technologii. Łącznie dostępnych będzie ponad 100 jednostek bojowych, rozdzielonych proporcjonalnie na trzy strony konfliktu.

STALKER 2 – jak może wyglądać powrót do Strefy?
STALKER 2 – jak może wyglądać powrót do Strefy?

Przed premierą

W jednym z „fałszywych” zakończeń gry S.T.A.L.K.E.R.: Cień Czarnobyla bohater wyraża życzenie: „Chcę, by Zona zniknęła”. I rzeczywiście, cykl, który dał nam Strefę, zaginął na lata – aż teraz nagle zapowiedziano jego kontynuację. Czy to może się udać?

Wielkie oczekiwania i zawirowania wokół Star Citizen - na co poszło 95 milionów dolarów?
Wielkie oczekiwania i zawirowania wokół Star Citizen - na co poszło 95 milionów dolarów?

Przed premierą

Star Citizen to bardzo obiecujący projekt - zebrał w końcu w formie crowdfundingu 95 milionów dolarów. Na jakim etapie są prace? Czy zawirowania wokół tytułu odbiją się na jakości gry?

Yandere Simulator – Postal ma siostrę, czyli niepokojący symulator morderczyni
Yandere Simulator – Postal ma siostrę, czyli niepokojący symulator morderczyni

Przed premierą

Yandere Simulator to jedna z najdziwniejszych i najbardziej niepokojących gier, jakie obecnie powstają. Symulator szkolnej morderczyni powstaje w USA, choć wygląda jak kolejne japońskie dziwactwo.