Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM

Escape from Tarkov Przed premierą

Przed premierą 28 listopada 2015, 13:00

Escape from Tarkov – oszałamiające graficznie połączenie The Division z Destiny w klimatach S.T.A.L.K.E.R.-a

Połączenie The Division z Destiny, gry MMO z RPG. Najbardziej realistyczny i bezkompromisowy symulator strzelania i walk, jaki powstał. Obietnice twórców nowej gry Escape from Tarkov brzmią rewelacyjnie!

Ten tekst był przygotowany przed premierą gry.

Artykuł powstał na bazie wersji PC.

Escape from Tarkov w skrócie:
  • miks symulatora FPS, gry RPG i MMO;
  • nacisk na niespotykany dotąd realizm strzelania;
  • wiarygodny świat i fabuła osadzona w niedalekiej przyszłości;
  • rozwój postaci oparty na ponad 150 umiejętnościach;
  • duże, zamknięte lokacje związane ze scenariuszem;
  • survival, walka z własnymi słabościami, urazami, infekcjami;
  • PvP bez limitów, każdy może strzelać do każdego.

Przy corocznym zalewie tych samych odsłon znanych marek, które dawno już przestały używać liczby w nazwie, a rozgrywka w nich z każdą częścią coraz mocniej rozczarowuje – szczególnie tęsknie wyczekujemy czegoś nowego. Jakiegoś powiewu świeżości lub choćby niesamowitej jakości, które ponownie obudziłyby w nas czystą radość z grania, pochłonęły bezgranicznie klimatem. Taką iskierką nadziei jest niedawno zapowiedziany projekt Escape from Tarkov rosyjskiego studia Battlestate Games. Nazwa ta ani tytuł niewiele jeszcze mówią, ale biorąc pod uwagę, że za naszą wschodnią granicą powstawały już niesamowicie dopracowane i udane gry oraz to, co twórcy planują zamieścić w swoim dziele – warto uważnie śledzić każdą nową informację na jego temat. Rosyjska produkcja ma być do bólu realistycznym symulatorem bojowym, z elementami sieciowymi, RPG i survivalu – bez kosmitów, mutantów czy zombie! To symulacja świata, jaki szybko może zaistnieć wokół nas, a w jakim bardzo nie chcielibyśmy się znaleźć...

Tu nie będzie Kickstartera

Pierwszy pomysł na grę osadzoną w Rosji w najbliższej przyszłości pojawił się 7 lat temu. Zaledwie garstka deweloperów traktowała wtedy tworzenie gier jako dodatkowe zajęcie, a ambitnego projektu nie chciał wesprzeć żaden inwestor. Autorzy dołączyli więc do zespołu AbsolutSoft, pracującego nad wieloosobową strzelaniną Contract Wars, co nareszcie popchnęło sprawy naprzód. Powstało studio Battlestate Games, a ekipa rozrosła się do prawie 40 pracowników, z których cześć uczestniczyła w tworzeniu takich tytułów jak Mass Effect, S.T.A.L.K.E.R. czy BioShock. „Wykorzystujemy nasze własne fundusze i nie planujemy żadnej kampanii crowdfundingowej” – mówi szef projektu Nikita Buyanov. Czym więc jest Escape from Tarkov?

Akcja gry będzie mieć miejsce w 2028 roku. Tarkov to fikcyjna metropolia, stolica Północnej Rosji, osadzona gdzieś w alternatywnej wersji naszej historii. Nielegalne działania międzynarodowej korporacji Terra Group powodują narastający konflikt pomiędzy dwiema dużymi prywatnymi firmami wojskowymi (PMC) zatrudniającymi najemników. To z kolei prowadzi do stopniowej destabilizacji całego regionu i przybliża wybuch otwartej wojny. Duża część ludności cywilnej ewakuowała się z miasta, po centrum Tarkova krążą za to szabrownicy, najemnicy prywatnych armii, oficjalne Siły Pokojowe i różnego pokroju dziwne indywidua, zajmujące się sobie tylko wiadomymi interesami. W centrum tego wszystkiego znajdziemy się my jako gracz, próbując za wszelką cenę opuścić miasto, ale jednocześnie też dowiedzieć się, co tak naprawdę wydarzyło się w Tarkovie i co dzieje się poza nim.

Pesymistyczny realizm

Świat w grze stoi na krawędzi upadku, ale każda przyczyna tego stanu rzeczy i każda opowiedziana historia opiera się wyłącznie na czynniku ludzkim, bez żadnych odniesień do fantastyki, kataklizmów, epidemii czy inwazji z kosmosu. Wszystko będzie realistyczne i jak najbardziej wiarygodne, wliczając w to fabułę, która ma odegrać kluczową rolę. Będziemy ją stopniowo poznawać poprzez przerywniki filmowe, rozmowy, przedmioty zawierające informacje oraz questy, których cele często sami sobie wyznaczymy, starając się np. odgadnąć, do czego służy znaleziony kod czy jak otworzyć zamknięty pokój w hotelu.

Dariusz Matusiak

Dariusz Matusiak

Absolwent Wydziału Nauk Społecznych i Dziennikarstwa. Pisanie o grach rozpoczął w 2013 roku od swojego bloga na gameplay.pl, skąd szybko trafił do działu Recenzji i Publicystki GRYOnline.pl. Czasem pisze też o filmach i technologii. Gracz od czasów świetności Amigi. Od zawsze fan wyścigów, realistycznych symulatorów i strzelanin militarnych oraz gier z wciągającą fabułą lub wyjątkowym stylem artystycznym. W wolnych chwilach uczy latać w symulatorach nowoczesnych myśliwców bojowych na prowadzonej przez siebie stronie Szkoła Latania. Poza tym wielki miłośnik urządzania swojego stanowiska w stylu „minimal desk setup”, sprzętowych nowinek i kotów.

więcej

STALKER 2 – jak może wyglądać powrót do Strefy?
STALKER 2 – jak może wyglądać powrót do Strefy?

Przed premierą

W jednym z „fałszywych” zakończeń gry S.T.A.L.K.E.R.: Cień Czarnobyla bohater wyraża życzenie: „Chcę, by Zona zniknęła”. I rzeczywiście, cykl, który dał nam Strefę, zaginął na lata – aż teraz nagle zapowiedziano jego kontynuację. Czy to może się udać?

Widzieliśmy gameplay Beyond Good & Evil 2 – oto 5 najważniejszych cech BG&E2
Widzieliśmy gameplay Beyond Good & Evil 2 – oto 5 najważniejszych cech BG&E2

Przed premierą

Drugi rok z rzędu Ubisoft pokazuje na E3 świetne trailery Beyond Good & Evil 2. Problem polega na tym, że to czyste CGI, na podstawie którego nie da się niczego powiedzieć o samej grze. My mieliśmy możliwość zobaczenia gameplaya z BG&E2.

Yandere Simulator – Postal ma siostrę, czyli niepokojący symulator morderczyni
Yandere Simulator – Postal ma siostrę, czyli niepokojący symulator morderczyni

Przed premierą

Yandere Simulator to jedna z najdziwniejszych i najbardziej niepokojących gier, jakie obecnie powstają. Symulator szkolnej morderczyni powstaje w USA, choć wygląda jak kolejne japońskie dziwactwo.