Abyś mógł obejrzeć ten film, musimy zweryfikować twój wiek.
Wprowadź swoją datę urodzenia:
Horror, horror.
679 wyświetleń
(6:59)
9 grudnia 2014
Dead State w produkcji było od 2010 roku, ale 4 lata przy tak ambitnym RPG-u jednak nie wystarczyło. Zarządzanie grupą ludzi, którzy przeżyli apokalipsę zombie, taktyczna, turowa walka, rozbudowane dialogi i postacie... Brzmi pięknie, ale co nie gra w produkcji studia DoubleBear? (5019)
GRYOnline
Gracze
Steam
Kuba postanowił dziś przyjrzeć się rosnącym cenom pamięci RAM i temu czy ta sytuacja, jak niektórzy wieszczą, "zabije gaming"?
tvgry
14 grudnia 2025
Nie każda gra może liczyć na drugą szansę. Czasami zdarza się jednak, że kiedy wydawcy rozkładają ręce, do akcji wkraczają sami gracze. Oto pięć tytułów, które po katastrofalnej premierze zostały uratowane dzięki pasji i uporowi fanowskiej społeczności.
tvgry
21 grudnia 2025
Materiał nie zdradza żadnych zwrotów akcji ani ważnych dla rozszerzenia bohaterów. Geralt z Rivii - zawsze na szlaku, ledwo wiążący koniec z końcem, wykonujący konieczną i niewdzięczną pracę zabójcy potworów. Do tego się przyzwyczailiśmy. Ale czy podczas wizyty w Touissant główny bohater nie stracił kontaktu z rzeczywistością? Czy jego tożsamość wiedźmina nie stoi w sprzeczności z bogactwem, którego się dorobił?
tvgry
1 czerwca 2016
To nasze ostatnie Podsumowanie Tygodnia. Porozmawiajmy o naszych planach, DLC do Wiedźmina 3, braku kontynuacji LOLa oraz słowach Swena Vincke. | Wspomniane projekty: Rusnar, Kuba i Smoczy: https://www.youtube.com/@Niewyspani_pl | Frozi: https://www.youtube.com/@UCrKxc2GV0ea7Me7f19cI-rA | Ula: https://www.twitch.tv/kweiik
tvgry
20 grudnia 2025
5 lat temu (i jeden dzień :))premierę miał Cyberpunk 2077. To idealny moment, żebyśmy porozmawiali z twórcami o tym jak gra powstawała. Zapytaliśmy o ciekawostki, nieznane fakty, a także często powtarzające się kwestie dotyczące gry. | Materiał zawiera #reklamę - konkurs z Cyberpunka 2077 we współpracy z @CDPROJEKTRED już niebawem! | WYSTĄPILI: Błażej Augustynek - Quest Director, Ania Bulavina - Senior Environment Artist, Tomasz Marchewka - Story Director, Jakub Knapik - VP, Global Art Director, Paweł Mielniczuk - Art Director, Marek Kawka - QA Analyst, Lucjan Więcek - Art Director, Amelia Korzycka - Senior Community and Social Media Manager. | PODZIĘKOWANIA DLA: Katarzyna Dąbkowska, Marta Piwońska, Michał Giersz, Paweł Burza, Radek Grabowski | REALIZACJA: Szymon @Rusnar Rusnarczyk oraz Mateusz @vanaki "Smoczy" Popielak.
tvgry
11 grudnia 2025
Pamiętacie ten ostatni kadr z finału serialu Fallout? To New Vegas, ikona świata gier.
tvgry
19 grudnia 2025
W nocy odbyło się TGA i oprócz Clair Obscur Awards... yyy znaczy nagród dla twórców gier z różnych firm, odbyła się masa zapowiedzi. O tym wszystkim opowiemy Wam dzisiaj w skrócie! 10:10 Zwiastun duchowego następcy Mass Effecta (Exodus)
tvgry
12 grudnia 2025
Już niedługo rok 2026 a wraz z nim nowe gry. Oto produkcje na które czekamy! | #reklama #współpraca | Materiał powstał we współpracy z firmą ASUS. Sprawdź ASUS ROG Xbox Ally X: https://www.asus.com/pl/store/mobile-handhelds/gaming-handhelds/
tvgry
23 grudnia 2025
Wybraliśmy nasze ulubione gry 2025 roku. Nie takie, które koniecznie wygrają nagrody, czy najlepsze w historii, a po prostu takie które naszym zdaniem były spoko!
tvgry
10 grudnia 2025
Mariusz Borkowski to redaktor naczelny gamemusic.pl i organizator koncertów muzyki z gier. W lutym odbędzie się koncert muzyki z Kingdom Come Deliverance 2. | Film powstał we współpracy z Gamemusic.pl. Link do biletów: https://gamemusic.net/ https://gamemusic.pl/organizujemy-oficjalny-koncert-z-muzyka-do-gier-z-serii-kingdom-come-deliverance-w-polsce/ | #współpraca #reklama
tvgry
13 grudnia 2025
@Up
Ponieważ byłaby to zupełnie inna gra. Humor musiałby się zmienić, gdyż nie wykorzystywałby stereotypowych zombiaków
No właśnie, humor. PvZ to jest jajcarski TD, typowego klimatu zombie nie ma tam wcale. Grałem i wiem ;).
W "Jestem Legendą" również możesz wstawić kosmitów.
Nie do końca (rozwinięcie w następnym punkcie), choć zasadniczo dałoby radę (przy zachowaniu wszystkich cech oryginału, co mogłoby być dosyć kłopotliwe).
Wychodzi na to, że nie ma dobrej gry/filmu/książki o zombie - przecież w każdej produkcji możemy wstawić coś innego i również to będzie jakoś wyglądać.
Zombie mają 2 unikatowe cechy, których nie da się niczym zastąpić:
1. Są to "byli ludzie". Nic tak nas nie przeraża jak kompletne zdehumanizowanie i zezwierzęcenie jednostki ludzkiej, poprzez sprowadzenie jej do poziomu krwiożerczej bestii. Można zabijać kosmitów, demony czy orków, ale co człowiek to człowiek. Nie wiem czy grałeś w Stalkera, ale był tam taki przeciwnik który nazywał się Snork. Został on (poprzez głosowanie) uznany najstraszniejszym (chociaż w gruncie rzeczy wcale nie najgroźniejszym) przeciwnikiem grze. Powód był prosty - jego aparycja, pochodzenie i zachowanie (patrz obrazek):
http://img3.wikia.nocookie.net/__cb20100321172650/stalker/images/5/5d/Xr_cop_screen_006_1680w.jpg
Snork to mocno zmutowane i bardzo agresywne zwierze, które jednak kiedyś było rozumnym człowiekiem.
2. Można łatwo (chociaż to zależy od uniwersum) stać się jednym z nich. W większości światów zombie, przemianę powoduje jakiś wirus, który przenosi się przez krew, ślinę itd. To z kolei sprawia, że:
a) Cały czas trzeba się mieć na baczności, bo o ugryzienie czy zadrapanie nietrudno. W TWD scenarzyści korzystają z tego aspektu ale raczej sporadycznie (z sezonu na sezon coraz mniej) i raczej bez większych emocji. Fajnie było to zrobione w "28 dni i tygodni", gdzie w ciągu kilku sekund zaraza potrafiła się rozprzestrzenić w postępie geometrycznym! Zagrożenie było na prawdę ogromne. Gdyby w TWD byli tacy przeciwnicy, to nawet jeden zbłąkany zarażony byłby w stanie powalić całą grupę Ricka (nawet tak liczebną jak obecnie) poprzez zaskoczenie i efekt domina.
b) Istnieje ryzyko, że zarazi się ktoś z bliskich osób i trzeba będzie podjąć trudną decyzję o jej ewentualnym unieszkodliwieniu (zabiciu). I znowu, w TWD jest to dosyć marnie zrealizowane. Zarażony umiera samoczynnie. Śmierć następuje raczej w spokoju, po kilku lub kilkunastu godzinach (i można jej zapobiec przez szybką amputację). Przeobrażenie w żywego trupa zachodzi już po faktycznej śmierci chorego (i rzadko dzieje się natychmiastowo). Dlatego też dobicie (powtórne zabicie?) takiej osoby nie niesie ze sobą aż tak dużego dramatyzmu i ładunku emocjonalnego (wszak ta osoba już umarła, poruszają się jedynie jej bezmyślne zwłoki. Jest też trochę czasu na pogodzenie się z jej śmiercią, pożegnanie itd).
"28 dni i tygodni" także i to robi lepiej. Gdy ktoś zostaje zarażony, reszta ma nie więcej niż 30 sekund na reakcję i podjęcie cholernie ciężkiej decyzji. Za dosłownie moment, ukochana osoba zmieni się w krwiożerczego potwora, z którym reszta może sobie nie poradzić. Co robić? Uciekać? Zabić go jeszcze przed przemianą (co jest opcją bezpieczną) czy poczekać na mutację i liczyć na szczęście? Już nie wspominając, że w każdej z tych sytuacji tą osobę trzeba realnie i własnoręcznie uśmiercić (bo samo zarażenie śmierci nie powoduje).
Zabiłbyś własną matkę, np. tłukąc ją gazrurką po głowie albo odrąbując jej głowę maczetą? Ubiłbyś ją od razu czy poczekał aż się "przemieni"? Takie decyzje musieli podejmować bohaterowie w realiach tamtych filmów (choć nie twierdzę, że ten potencjał został wykorzystany)... TWD do takiego dramatyzmu bardzo daleko.
Za to w "28 Dni Później" i "28 Tygodni Później" masz mutantów.
Z technicznego punktu widzenia zgadza się. Niemniej posiadają one wszystkie cechy jakie powinny posiadać "modelowe żywe trupy", także nie widzę problemu.
Bo? Jakieś argumenty? Aha, rozumiem, nie bo... nie. Bardzo konstruktywne.
Ponieważ byłaby to zupełnie inna gra. Humor musiałby się zmienić, gdyż nie wykorzystywałby stereotypowych zombiaków. Zdawało mi się, że jednak samo "nie" wystarczy, gdyż każdy kto grał, ten wie co najbardziej buduje klimat w tej grze.
W TWD również nie ma typowych zombiaków - w gruncie rzeczy w serialu/komiksie/grze nie pada słowo "zombie". Są za to zarażeni, którzy budują klimat.
W "Jestem Legendą" również możesz wstawić kosmitów. Za to w "28 Dni Później" i "28 Tygodni Później" masz mutantów.
Wychodzi na to, że nie ma dobrej gry/filmu/książki o zombie - przecież w każdej produkcji możemy wstawić coś innego i również to będzie jakoś wyglądać.
@Up
Nie. Nie mogłyby.
Bo? Jakieś argumenty? Aha, rozumiem, nie bo... nie. Bardzo konstruktywne.
Wstaw zamiast zombie np. demony z piekła i będziesz mieć obronę domu przed złem... Jaka to różnica dla rozgrywki? Żadna.
A jeżeli jednak uważasz, że mogłyby, to w serialu/komiksie/grze The Walking Dead również mógłbyś ich tam wstawić na identycznej zasadzie.
Bo dokładnie tak jest. Zombie w TWD stanowią jedynie tło dla całej opowieści, ewentualnie "przeszkadzajkę", czy też pomniejsze, sytuacyjne zagrożenie. Opowieść ta - przynajmniej teoretycznie - skupia się na dramatach bohaterów i próbie przetrwania w zdewastowanym i zdziczałym świecie, w którym ludzie zatracają swoje człowieczeństwo na skutek upadku cywilizacji. Gdyby chodziło o atak kosmitów, to nie miałoby to większego znaczenia dla całości (może poza akcentami rodem z SF).
=====
Uprzedzam ewentualnie pytania. Przykłady sytuacji, w których przeciwnik ma znaczenie:
1. "Jestem Legendą". W filmowej wersji są to niby zombiaki (w komiksie wampiry), ale dosyć dziwaczne. Boją się światła, więc groźne są tylko nocą. Inaczej niż większość filmowych truposzy, są bardzo szybkie, silne, zwinne i odporne (nawet jeden stanowi śmiertelne zagrożenie). Dodatkowo cechują się pewną dozą inteligencji (potrafią działać w grupie, planować, uznają także przywództwo), może nawet tworzą coś na kształt wspólnoty plemiennej.
2. "28 Dni Później" i "28 Tygodni Później". Podobnie jak wyżej, duże znaczenie mają tu sami przeciwnicy. Nie są to typowe zombie, bo nie mamy tutaj do czynienia z powstaniem człowieka z martwych, a raczej z wpadnięciem w pewien rodzaj bezmyślnego szału na skutek działania wirusa. Zarażony staje się silniejszy, szybszy i przede wszystkim bardzo agresywny (gryzie i drapie jak oszalały). Kluczowe znaczenie ma sposób i szybkość przenoszenia się choroby. Wystarczy kontakt ze śliną, krwią lub innym płynem ustrojowym zarażonego, by - w dosłownie kilka sekund - stać się jednym z nich.
Właśnie o to chodzi, że PvZ to nie jest gra "o zombie" tylko gra "z zombie"
PvZ to gra o obronie domu przed zombie.
Równie dobrze mogłyby to być demony, mutanty albo kosmici
Nie. Nie mogłyby. A jeżeli jednak uważasz, że mogłyby, to w serialu/komiksie/grze The Walking Dead również mógłbyś ich tam wstawić na identycznej zasadzie.
Ehh, a już myślałem że będzie jakaś dobra gra zombie survival.
Niech ten rok się wreszcie skończy bo bida...
@Tuminure
Właśnie o to chodzi, że PvZ to nie jest gra "o zombie" tylko gra "z zombie"... Różnica jest taka, że w grze "z zombie" truposzy używa się po prostu jako tła i wypełniacza. Równie dobrze mogłyby to być demony, mutanty albo kosmici. Ot twórcy wybrali sobie taki a nie inny typ przeciwników i tyle. Dodatkowo PvZ to - wspomniana przeze mnie - stylistyka "na wesoło", bez jakiegokolwiek klimatu, wczuwania się itd. W grze "o zombie" zdechlaki muszą jednak stanowić integralną część świata przedstawionego, budować atmosferę grozy i upadku, wpływać na fabułę itd.
Brawo Arasz. Zrobiłeś w pełni profesjonalny materiał i pokazałeś jak gramy powinno wyglądać. Bez bezsensownego latania po świecie i tekstów typu "o czymś zapomniałem...", albo "co wam tu jeszcze pokazać". Brak też nudnego dochodzenia do celu. Konkrety z dobrym montażem, a na koniec podsumowanie. Mam nadzieje, że to nie ostanie gramy. Brawa!
Co powinna mieć dobra gra o zombie? Niewiele:
Według Twojej listy Plants vs Zombies powinno być kompletną klapą. A jest jedną z najlepszych gier z zombiakami.
Z tego co widzę to w tej grze wczuwamy się w bohatera jak w jakiegoś niewolnika który jest takim posłańcem który wszystko musi robić by zadowolić swoich towarzyszy a im jeszcze coś nie pasuje xd to jest nudne nawet po tych sześciu minutach filmiku gra mi się znudziła i dalej nawet nie chciało mi się oglądać choć sam materiał jest bardzo dobry. Gra zrobiona została bez przemyśleń i jest po prostu kiepska 2/10
Jak słyszę narzekania w stylu "łeee, kolejna gra o zombie, ile można?!", to mam ochotę udusić takiego ignoranta! Owszem, gier z truposzami pojawia się dosyć sporo, ale ile z nich jest ciekawych, udanych i wartych uwagi? Nie trzeba być wielkim znawcą tematu by zauważyć, że dobre produkcje tego typu można policzyć na palcach jednej ręki...
Co powinna mieć dobra gra o zombie? Niewiele:
- Otwarty świat
- Ciężki klimat
- Poczucie zagrożenia
- Konieczność walki o przetrwanie
Niestety jak do tej pory nikt na to nie wpadł (co powinno być wręcz oczywiste!). Zamiast tego mamy - przeważnie - proste sieczki (gdzie zombie są tylko tłem) albo bzdety w stylistyce "zdechlaki na wesoło"...
To radzę Ci nauczyć się angielskiego, wtedy świat stoi Ci otworem bez wyjątków.
jak by był przynajmniej język Polski to jeszcze bym pograł ale gra jest tak nie jasna nudna dziwna ze po angielsku to tragedia