Najlepsze i najgorsze z Homefront: The Revolution. Recenzja kampanii dla jednego gracza

Według mnie gra całkiem niezła.

Z tą ładną grafiką to bym nie przesadzał... Niestety nowy Homefront to typowy średniak.

Spodziewałem się czegoś lepszego, ale i tak wcale aż tak najgorzej nie jest.

Jak ktoś lubi taki rodzaj rozgrywki, to kupi i nawet się spodoba. Nie zaakceptowałbym jednak tych Koreańczyków nagle wyrastających mi gdzieś spod tyłka. Człowiek się czai, a tu nagle za nim jak spod ziemi żółtek.

Gra 100x lepsza niż to g...o, które puszczacie w reklamie (Overwatch).

Najpierw sami zwracają uwagę, że gra z otwartym światem to nie sandbox, a chwilę później widzę film o grze z otwartym światem opisany "... Co wyszło a co nie w militarnym sandboksie". Może i się czepiam ale sami robicie z ludzi półgłówków w ten sposób.

Recenzja jest na konsoli czy na PC? Graficznie wygląda bardzo średnio.

Dla mnie i tak lepsza gra niż większość fpsów, w jakie grałem w ostatnich dwóch latach ;)

Nie grałem więc bazuję na opisie z filmu, ale co "nowego" jest w połączeniu oskryptowanych, liniowych misji z otwartym światem i wynikającymi z tego faktu aktywnościami pobocznymi? Przecież to Far Cry 3 w pigułce.

Po samym przeczytaniu recenzji Gambrinusa byłem skłony zgodzić się z oceną wystawioną w tekście, jednak po obejrzeniu powyższego wideo od oceny 6.5/10 był bym skłony bez żadnego namysłu odjąć 1.5 pkt. Naprawdę mocno przeciętnie to wygląda jak na produkt reprezentujący rzekomo segment AAA.

O ezu kolejne kopiuj wklej z niby scenariuszem. Dlatego wolę takiego Painkillera czy Serious Sama.

OD początku miałem obawy co do tej gry i niestety się potwierdzają. Kopiowanie rozwiązań z Far Cry nie za dobrze wygląda a graficznie też nie powala. W jedynkę sporo grałem i nawet mi się podobała. W tą kiedyś zagram jak stanieje do 30 zł z wszystkimi dlc.

Polacy powinni zrobić grę o walce z okupantami. Można by było to zrobić w realiach drugiej wojny światowej, a zakończyć na powstaniu warszawskim. Ale z drugiej strony taka gra pewnie nie sprzedała by się na zachodzie. Trudno.

OK... WSZYSTKO OK - ALE GDZIE TU TA DOBRA GRAFIKA - RACZEJ PRZECIETNIE TO WYGLADA....

Szkoda, że nie jest w stylu pierwszej części. Bardzo mi się podobała ta liniowa rozgrywka, nawet jeśli była krótka. Multi też było fajnym kompromisem między Call of Duty i Battlefieldem.