Kiedy każdy detal jest historią (nawet kubek)

Świetny materiał Kacper, jak zwykle z resztą. Niestety gorzka prawda jest taka, że to nad czym się tak zachwycasz (logika lokacji i spójność świata przedstawionego) powinna być na porządku dziennym w grach, a nie tylko atutem nielicznych, bardziej ambitnych tytułów. "B" powinno być logicznym następstwem "A", tym czasem w większości gier jawi nam się obraz alfabetu najpierw przez twórców pożartego a potem przez grę zwróconego - w postaci randomowej i niekompletnej... bo tak jest łatwiej, taniej, szybciej.

Taa, szkoda, że to nie ma żadnego znaczenia dla i tak marnej fabuły gry.

Prey - ciekawa fabułą i postacie, niestety trochę spartolony system walki i chowania się, oraz nie najlepszy poziom trudności. Na początku jest średnio, później łatwo, pod koniec biegasz i unikasz wrogów bo jest ich więcej niż trzeba (powinno być mniej, ale groźniejszych).

Gdzie przegląd tygodnia ??

Cieszy mnie, że ani razu w materiale nie wspomniano o Dark Souls ...natomiast brak Half-Life już nie.

BTW Czekałem na kadr z zaczerwienionym okiem autora...nie doczekałem się.
;)