11 231 wyświetleń
(3:22)
15 września 2009
Wideo z Just Cause 2 od Avalanche Studios | Opublikowano 2009-09-15 09:00 w kategorii Gameplay | Czas trwania 3:22. (12276)
GRYOnline
Gracze
Steam
trailer
20 kwietnia 2023
trailer
10 grudnia 2025
trailer
11 listopada 2021
trailer
4 września 2025
trailer
6 grudnia 2023
trailer
12 grudnia 2025
trailer
13 grudnia 2024
trailer
12 grudnia 2025
trailer
5 grudnia 2025
trailer
12 grudnia 2025
Piekne widoki ten krajobraz ... MIODZIO :) A o ogrrrromnej wyspie nie wspomne :) Sa to niekwestionowane plusy jednak jak bedzie z grafika i czy ta "akcja" nie bedzie nudzic? Skakanie po budynkach po pewnym czasie tez sie nudzi prawda?
Maham - Po co ma być wyjaśnione? Już napisałem, gdy nie jest, wiarygodność świata idzie w diabły (powtarzam, świat nie musi być realistyczny, aby był wiarygodny), a to IMO (bo nie każdy musi tak uważać ) psuje klimat i nie pozwala wczuć się w to wszystko.
"troszkę tajemnicy w grze też musi być" - tylko że to właśnie działa inaczej... Tajemnica by była wtedy gdyby nasz heros, robił to co robi z zatajonych przyczyn, niewyjaśnionych w grze (początkowo albo wcale). Tutaj jednak jest to zrobione tak, że on robi to wszystko, ale nikt nie zwraca na to uwagi, tak jak by to było coś normalnego, pospolitego - poprostu "sprawy nie było"...
Ja nie skreślam gry, takie nagromadzenie akcji jest (w pewnych sytuacjach) fajne, ale IMO powinna ona czemuś służyć i mieć jakieś umocowanie, uzasadnienie w fabule i świecie gry, bo bez tego traci wiarygodność. Gdy wczuwam się w klimat, zapominam że siedzę przed monitorem, przenoszę się do świata gry, staję się jego częścią, uosabiam się z bohaterem, ale gdy świat jest naciągany - to poprostu się nie da... Nie każdy musi tak uważać, ale dla mnie zaistniała sytuacja jest absurdalna i groteskowa, gra może się okazać zbyt płytka, nastawiona na lekką rozwałkę bez polotu. A może nie...
Tyle w tym temacie, gdybać możemy, a kto ma rację, wyjdzie po premierze gry :]
"chelikoptera" lepiej to popraw bo cie zaraz zjedzą :)
Ostatni w grach bardzo modne są linki do podczepiania sie do byle czego, no i to rozwalenie chelikoptera też juz widziłem juz w kilku grach np X-men Origins, coś mi sie wydaje ze ta gra szybko pujdzie w zapomnienie
A po jaką cholerę wszystko musi być wytłumaczone ??, ruszcie "mózgami" i wyobraźnię, troszkę tajemnicy w grze też musi być. To jest tylko gra, ludzie wyluzujcie.
Pozdrawiam pozytywnie myślących.
RedCrow właśnie :D Ta gra miała być absurdalna pozbawiona podstawowych praw fizyki, a (patrzą na Twój przykład) GTA nie miał taki być. Dlatego wcielasz się tu w postać wszystko umiącą ia "latającą".
Żebyś mnie nie zrozumiał. Nie mam zamiaru Cię na siłę przekonywać do gry, tylko próbuje ciągle wytłumaczyć, że ta gra miała taka być, a nie taka jak GTA.
Pozdrawiam.
Endex - a skakanie po śmigłowcach to nie jest absurd? :D Ja mogę zaakceptować wszystko, nawet gdyby koleś JC2 posiadł umiejętność kolonowania samego siebie i podróży w czasie, ale niech u licha ktoś to w jakiś sposób wyjaśni. To nie musi być logiczne wytłumaczenie, ale jakieś powinno być, bo w obecnej sytuacji wszystko wygląda tak, że to co wyczynia bohater jest normalne, zwyczajne i nic tu nie ma do wyjaśnienia (bo przecież przeskakiwanie między pojazdami, czy latanie spadochronem to nic nowego) :] Możesz powiedzieć że się czepiam, ale dla mnie ma to znaczenie, w grach tego typu dobrze jest się wczuć w kierowaną postać, ale jak ja mam to niby zrobić, skoro nie "rozumiem" mojego bohatera, nie czuję tego świata, który razi absurdem, groteską i co tu dużo mówić - głupotą, nie pozwala mi się wczuć w klimat :] (który właściwie też nie jest za bardzo określony, nie wiadomo czy to jest strzelanka, czy jakieś SF w stylu Matrixa, czy może coś jeszcze innego... Martwi mnie to że na filmikach właściwie nie widać samego strzelania, tylko jakieś "wydziwianie", a to bohater bombarduje wroga, lecąc na spadochronie, a to przyczepia ich do budynków linką, innym razem porywa jakieś pojazdy - samego strzelania jak na lekarstwo...)
Ale dość o tym, zobaczymy w 2010, co z tego wyjdzie :P Jedno już mogę powiedzieć - graficznie wymiata, ale czy to wystarczy...
RedCrow tyle, że tu jest inaczej, GTA miał być w miare realistyczny, a ta gra właśnie nie. Wątpie by ta gra była dla każuali, z powodu tego co było widać w gameplayu, wystarczy wysoki poziom trudności i dużo możliwości i już ciężko Ci bedzie robić to co na tym filmiku. Ta gra nie miałą właśnie mieć logiki odnoście fizyki itp. Ta gra miała mieć akcje, wolność i skakanie po czym sie da. Strzelanie do nawału wroga (jak w starych FPSach) i to ma. Gry nie zapowiadali np. tak jak Ty napisałeś "zabij smoka który zamieszkał na głowie Statuły Wolności" bo to absurd jest, tylko "akcja, akcja i więcej akcji i rób co chcesz". Ja od samego początku wiedziałem na czym gra bedzie polegać i mi sie to podoba.
Nie mówię, że Tobie też ma bo ja lubie, tylko nie lubię czytać o realistyce gry, w której już z zapowiedzi można sie dowiedzieć, że takiej w ogóle nie bedzie.
Taki Spider-man z linką i spadochronem :P
rozwaliło mnie otwarcie spadochronu z marszu, no albo to chwycenie pojazdu na linkę i automatyczne podlecenie do góry.
no ale wrażenie piorunujące, w bondzie też prawa fizyki niekiedy nie są zachowane :P
Endex - Owszem, w grze jest sporo akcji, tylko dlaczego nie ma ona żadnego sensu? :P Ja rozumiem że cały świat (nie tylko w dziedzinie gier), idzie w stronę "casual", ale przydało by się w tym jednak trochę logiki :] To tak jakby wrzucić do GTA 4 misję w stylu: zabij smoka który zamieszkał na głowie Statuły Wolności, albo wykradnij i użyj wehikuł czasu z bazy 51, albo zatrzymaj inwazję kosmitów na bar mleczny... oczywiście bez żadnego wytłumaczenia, poprostu "bo tak" :)
Murabura nie trafiłeś, dzieckiem nie jestem i oczekuję od gry że będzie mi pozwalała na więcej niż bym mógł w życiu zrobić. Ta gra to czysta akcja, ma dawać radochę przy rozpiepszaniu ekipy wroga. Tu to masz. Mam dość pseudorealizmu, chce gier takich jak powinny być. Proste chcesz realizmy idź do woja tam poskaczesz ze spadochronu, postrzelasz. Ale gra to gra, powstaje po to by bawić i ta gra to raczej bez kłopotu zapewni.
@RedCrow
dobrze powiedziane bo te umiejetnosci i technologia ktora bohater dysponuje nie maja zadnego podloza w fabule ani zadnej logiki :/ spadochron dzialajacy jak paralotnia moge przebolec ale ta linka to jest calkowite przegiecie! nie dosc ze po przyciagnieciu sie bohater uderza w obiekty z predkoscia ktora polamalaby mu wszystkie kosci to jeszcze moze uzywac jej po prosty w powietrze i przyciagac sie do niczego :O i wtedy uruchamia spadochron -> lotnie i moze sobie latac :( no dajcie spokoj jaki to ma sens!?! nie powiem ze gra prezentuje sie swietnie pod wzgledem graficznym (w szczegolnosci krajobrazy z wysokosci sa cudne) ale sposob rozgrywki nie ma sensu :/ jesli zagram to na 100% nie bede uzywal tej "magicznej linki" bo chyba tylko dzieciaki sie jaraja takim badziewiem i brakiem sensu.
Dwie sprawy:
1. Tu nie do końca chodzi o to że grze brak realizmu, chodzi tu bardziej o konsekwencje wynikające z przyjętej konwencji. Taki np. StarCraft to gra osadzona w dalekiej przyszłości, zaawansowani technologicznie ludzie, walczą z obcymi rasami za pomocą różnych, wymyślnych super broni i wynalazków. Nikogo to nie dziwi, bo taka jest stylistyka SF, prawie każde tak wygląda. Podobnie z Prototype, Crysisem czy jakąkolwiek grą, która jest oderwana od rzeczywistości - nikogo nie dziwią te nierealistyczne elementy, bo mają one jakiś sens, podłoże fabularne na tle całości, wynikają z konstrukcji świata i można je jakoś wytłumaczyć.
JC 2 natomiast, jest to gra osadzona (jak się zdaje) w 21 wieku, na panecie Ziemi, jej bohaterem jest zwykły człowiek, bez wsparcia nadprzyrodzonych mocy czy futurystycznej technologii. Taka konwencja sprawia że gracz automatycznie oczekuje, od rozgrywki, że będzie pasowała do świata przedstawionego (w tym przypadku świata w którym my sami żyjemy), czyli że będzie udawała jakiś tam realizm. Tutaj jednak mamy nagminne łamanie praw fizyki, mnóstwo fikuśnych akcji i wygibasów, które nijak się mają do całej reszty, do przyjętej konwencji, stylistyki świata. Skąd bohater ma takie umiejętności? Jak on to wszystko robi? Nie wiadomo i nikt się nie przejmuje tym, by owe zagadnienie wyjaśnić...
Rozmiem, gdyby porwali go kosmici, albo gdyby był ofiarą tajnych experymentów wojskowych, ale nie, to jest zwykły chłopina który skacze po helikopterach za pomocą liny i lata spadochronem jak samolotem...
2. Brak realizmu to nic złego, baa często gra wiele na tym zyskuje.Trzeba jednak pamiętać że rozgrywka musi się rządzić jakimiś prawami, muszą być wyznaczone granice, bo inaczej wszystko traci sens (no może poza grami w stylu Serious Sam, tam nie potrzeba granic :P). Już JC było pod tym względem bardzo liberalne i śmiałe (w ustalaniu granic), a JC 2 wyraźnie to pogłębia. Czy aby przypadkiem, twórcy nie przekroczyli już "magicznej" granicy kiczu?
PS. Mimo wszystko gra mi się podoba, ale nie jestem pewien czy ją kupię, poprostu nie wiem czego się mam po niej spodziewać, czy jest to faktycznie strzelanka, czy może już bardziej gra pokroju Prototype, Bionic Comando...
Bohater tej gry jest hardcorem :D Mało realizmu, ale zabawa może być fajna :)