Gramy w Grey Goo - gra tak klasyczna, jakby powstała 20 lat temu

@Vroo. Dokładnie to samo zauważyłem
Czyżby robota na zamówienie? Wcześniejsze dokonania Arasza były płynne, radosne, czuć było że to co robi sprawia mu przyjemność a ostatnio mam wrażenie, jakby go ktoś przymuszał do kręcenia materiałów z gier które zupełnie go nie kręcą.

Duże wymagania, tnie nawet na minimum, 10 fpsów to se mogą.... (w porównaniu z Starcraftem 2 to przegrywa) a nawet 50 jednostek na mapie nie było.
Straszne jednostki pod względem wyglądu.
Brzydkie i nieczytelne mapy. Dużo na nich pierdół.
Dziwny i niewygodny interface.
Ubogie ustawienia graficzne.

Zróżnicowane rasy (ale to to samo co w Earth 2160)
Fajny pomysł na budowanie z klawiatury, coś a'la kupowanie broni w counter-strike
Rozbudowane ustawienia Audio.

@LooKAS

Mnie to brzmi, jakby Arasz był "pod wpływem". W innych filmikach faktycznie zdaje się mówić szybciej i płynniej.
Już to drugie zdanie brzmi dziwnie: "Jak możecie się domyśleć Grey goo jest strategią czasu... RZECZYWISTEGO" ;)

Arasz nagrywa przywiazany do kaloryfera, smagany batem przez Gambrinusa, a przerwy miedzy wyrazami to skrzetnie ukryte wolanie o pomoc alfabetem morsa.

Dajcie spokój, filmy Arasza są spoko, ale muszę przyznać, że wysoko postawił sobie poprzeczkę kiedy w poprzednich materiałach miał wszystko wypisane i tylko czytał, to mu wychodziło rewelacyjnie. Teraz próbuje czegoś nowego i komentuje gry na bieżąco, przynajmniej stara się. Musi minąć trochę czasu, żeby się przyzwyczaił, słychać lekki stresik lub wygląda to tak jakby podczas mówienia, myślał o czymś innym, tak samo w przeglądzie tygodnia, drugi raz chyba przed kamerą i dopiero się przyzwyczaja.

wczesniej Arasz bardzije mi sie podobal teraz jakby troszke nie dał rady albo robił to na szybko chciałbym uslyszećjego konetarz do jakiejś wiekszej produkcji Arasz zawsze na propsie i tak razem z Hedem powinni prowadzic Przegląd tygodnia według mojej opini

no ja mam takie de javu . Pamięta ktoś rtsa earth 2160 ?

mam takkie coś jak earth 2160 ale dla mnie jest już nie grywalny

Grey Goo na pewno zasługuje na szanse, pomimo jej 'staroszkolności'! :)

Przyjemna, neutralna oprawa graficzna, nie ma co wymagać więcej po takim budżecie. :)