Gramy w Divinity: Grzech Pierworodny – początki są obiecujące

Świetne gramy, bardzo przyzwoity RPG. Czego chcieć więcej. :)

Naprawdę świetne gramy - z humorem, ale jednocześnie bardzo rzetelne. Aż mam ochotę zagrać! ;)

Szkoda tylko, że nie ma tego, co było takie niezwykłe w Divine Divinity, czyli interakcji z niemal każdym przedmiotem.
Przeciez jest i to nawet znacznie bardziej rozbudowane.

Zły dobór muzyki to także spora bolączka zważywszy na to, jak wspaniałe były soundtracki do poprzedniczek.
Z tego co wiem to podczas tworzenia soundtracku, kompozytor - Kirill Pokrovsky - zachorowal i stad decyzja o wrzuceniu sciezek z poprzednich czesci Divinity. Nowe utwory maja sie pojawic po prostu w pozniejszym terminie.

LukopPL -> Dzięki za miłe słowa. Dobiłem do drugiej krainy wczoraj i poziom nie spada. Nie mogę się oderwać.

Gra jest swietna - nawet pomimo bledow, ktore mam nadzieje bede niedlugo naprawione.

Świetny materiał. Rzetelny, sporo humoru. Bardzo rzadko komentuję, ale nie wypada nie pogratulować. Co do gry, wygląda na to, że oczekiwanie na Inkwizycję stanie się znacznie przyjemniejsze.

Szkoda tylko, że nie ma tego, co było takie niezwykłe w Divine Divinity, czyli interakcji z niemal każdym przedmiotem. Grafika wydaje mi się zbyt baśniowa, przekoloryzowana, ale wiadomo, że to nie ona jest najważniejsza w grach rpg. Zły dobór muzyki to także spora bolączka zważywszy na to, jak wspaniałe były soundtracki do poprzedniczek. Mimo wszystko mam nadzieję, że Grzech Pierworodny dorówna - jeśli nie przewyższy - pierwszej części cyklu. Dwójka też była spoko, ale przy tylu podobnych grach niezbyt się wyróżniała. Lubię turówki, więc nie zniechęca mnie system walki; co więcej cieszę się, że zachęca do taktycznego myślenia.

Warty pokazania w następnym materiale jest crafting, który jest tu ciekawie zrobiony razem ze sposobem zdobywania przepisów.

Czekam na polską wersje bo jest dużo czytania, lecz czuć, że to dobry rpg, przypominają mi się czasy Baldura i Icewinddale'a :) Na pewno kupie, tylko kiedy rozegrać te 40 h ?

Każda część mi się podobała, w poprzednią tylko RTSa nie grałem. Original Sin ogólnie wygląda bardzo ładnie, gra jest ciekawa, dużo fajnych rzeczy z jedynki zaczerpnięto, ale najbardziej mnie boli turowa walka... nie przepadam za turówkami :(