Graliśmy w Wiedźmina 3! Nasze wrażenia z wiedźmińskiej walki

Czy to znów ma być symulator turlania się jak w W2 czy walka jednak ma oddawać fakt, że Wiedźmin jest mistrzem fechtunku?

Mam nadzieję, że wyciągnęli wnioski z fatalnych pomysłów wprowadzonych w W2. Oczekiwałem cRPG a dostałem średniej jakości grę akcji z koszmarnym systemem walki.

Szanuję tę serię za prawdziwie dojrzałą fabułę i przedstawiony świat, jednakże po ogromnym zawodzie jakim był W2 dla mnie 3 razy się zastanowię nad kupnem W3.

znowu beznadziejny system walki...
wiedzmin 2 mnie tym odrzuca za kazdym razem, gdy probuje troche pograc, nie wiem czy to w ogole kiedys ukoncze (nie, nie dlatego, ze nie umiem grac, po prostu w rpg oczekuje innego systemu walki)

W Wiedźmina 2 grałem dość dawno bo tuż po premierze i z tego co pamiętam to mechanika walki przypominała swego rodzaju karykaturę rozwiązań zastosowanych w serii Souls. Blokowanie ciosów nie miało większego sensu bo wigor po dwóch trzech blokach spadał do zera pozostawało to nieszczęsne ciągłe turlanie trochę zaburzające rytm walki również praca kamery a właściwie jej położenie (trochę za blisko pleców Geralta) stanowiło pewne utrudnienie. Z tego co widzę na powyższych fragmentach z sekwencjami walki, mechanika doczekał się naprawdę widocznych i co najważniejsze dobrze wykonanych zmian i ulepszeń tych elementów które w poprzedniej część irytowały najbardziej.

ilprinci mam w dupie co chcesz, walka ma byc widowiskowa a nie wyglada jak symulator slepca i raz postac trafia goscia a raz nie. W Dragon age poczatek BYLO TO GÓWNANIE.

Jedną z najlepszych zmian w Wiedźminie 2 był właśnie system walki, mimo że niedoskonały i średnio (na początku) zbalansowany bardzo mi przypadł do gustu, wymagał 'skilla', brał pod uwagę statystyki i dużo zależało od naszej taktyki. Poza tym była zwyczajnie trudna i wymagająca, choć czasem (przy bossach) bywało to irytujące. Chociaż względem W1 to walka w W2 była jak niebo a ziemia. Jednak jakby nie patrzeć, największe wady systemu walki w Wiedźminie 2 to: zbyt dużo 'turlania' się i średni balans (czasem frustrujące walki z bossami).
Z tego co widzę w Wieśku 3 uderzyli dokładnie w to, co było słabością tego systemu walki, wprowadzili zajebiscie wyglądające i pasujące do stylu walki wiedźmina piruety, uniki, poza tym jeśli faktycznie będzie tak jak mówili w materiale, że walka będzie wymagać stosowania różnych znaków, petard, eliksirów taktyk itp. To będzie dla mnie system walki idealny (już W2 miał IMO jeden z najlepszych systemów walki w RPGach). Trzymam kciuki!

Oby system walki nie był tak tragiczny jak w dwójce i choć trochę zbliżył się czy to do Cienia Mordoru czy serii Souls. Albo chociaż był przyjemny i beztroski niczym w KoA:R. Jak będzie drewno rodem z W2 to nie nie tykam tej gry.

@PePe PL
No niestety, po Mordorze, Soulsach i Batmanach w prawie każdej grze walka wygląda jak drewno. Wiem, że to inne gatunki itp. itd., ale Wiedźmin 1 i 2 są tak nudne gameplayowo, że wolałbym, żeby je zrobiło Telltale. To samo miałem z DA:I - po kilku próbach się poddałem, bo gra polegała na przemęczeniu się do kolejnych dialogów. Wygląda na to, że z trójką Wiedźmina będzie podobnie. Do tego fabuła też jak dotąd nie wygląda jakby była najwyższych lotów, więc najpewniej sobie zupełnie odpuszczę. Tym bardziej, że 2015 aż pęka od znacznie lepiej zapowiadających się gier.

W Wiedźminie dwójce była bardzo dobra walka, zdecydowanie nie dla Casuali. Zwłaszcza że trzeba było używać znaków, nacierać miecze olejkami, robić uniki ogólnie trzeba było się do każdej wiekszej walki przygotować. A w W3 ułatwili alchemie wystarczy raz stworzyć napój by mieć go już na stałe. Więc trochę głupio, bo poszło to w stronę uproszczenia rozgrywki.

Już w części drugiej walka była dobrze zrealizowana. Wszystko wskazuje na to, że w 'trójce' będzie ona jeszcze bardziej efektowna oraz urozmaicona, co oczywiście cieszy! :)

Może zdecydujcie się na jeden język, polski lub angielski - skile, buildy, sloty. Żałosne - nie ma polskich odpowiedników???