18 minut z Dying Light – miasto za dnia i nocą

Dying Light wygląda całkiem nieźle, chociaż ma kilka mankamentów. Jednak ogólne wrażenie na plus! ;)

Przez 18 min nie pokazałeś wiele, 0 parkouru i innych smaczków, ta gra zupełnie inaczej wygląda przy bardziej rozwiniętej postaci.

No na 25 poziomie przetrwania zabijasz wszystko na 1 strzała bo Mieczyk ma 1109 DMG + 512 DMG z ulepszeń + Silna trucizna.

Ale co do biegania po głowach zombie jest fajne.

Ps. Ktoś chciał polski motyw w grze. Oto i on:
zapodaj*net/images/b5071cc03a80b.png
(zamiast gwiazdki kropka)

Dawno mi się nie oglądało tak dobrze materiału u Was. Dobry komentarz.

Ja również chętnie bym zobaczył broń palną.

@up
Masz zdjęcie karabinu wojskowego na zdjęciu które zamieściłem. Ogólnie to są 4 bronie palne : Pistolet 9mm, Dubeltówka, Karabin policyjny (semi-auto), Karabin wojskowy (full-auto)

Plus pewna "pukawka" odblokowywana po jednym zadaniu... więcej nie powiem ;p

Ja przeszedłem grę całą. i nie zgodzę się z wypowiedzią Heda w rozmowie z Kacprem że parkur nie jest taki płynny jak w mirror's edge jest bardzo płynny tylko te łapanie szybkie przemieszczanie się wymaga umiejętności , walka jest irytująca ze zwykłymi zombiakami tak jak powiedział łapią i gryzą często , potem są skille które nas szybko uwalniają ale i tak to jest irytujące,
misje poboczne są na podobnej zasadzie jak w dead island tylko tutaj jak jest gadanina (według mnie nie jakaś nudna żeby ją przewijać ) potem podchodzimy do zadania, ale przejdę do rzeczy która mi się nie podobała jako chyba jedyna,są 2 lokacje w tej produkcji i nie są one za wielkie a w dead island mieliśmy 3 potężne lokacje do zwiedzania i eksploracji :)

Zdania nie zmieniam - nudna gra ze średnim polskim dubbingiem i masą identycznych zadań. Na plus oprawa wizualna i system walki, który według mnie jest niezły. Niestety gra jako całość wypada tak sobie.

Jedna z lepszych gier z zombiakami w roli głównej obecnie na rynku.