Recenzja gry FIFA 19 (w przygotowaniu) – najlepsza odsłona ostatnich lat?
EA Sports nie posiada na szczęście licencji na ligę luksemburską, więc Legia spokojnie może zagrać w europejskich pucharach. Umarłem...
No i to jest fifa na jaką czekałem. W końcu dobra fifa od kilku lat która pokonuje pesa. Ale i tak ludzie będą pisać że pes>fifa.
Ja grałem we wszystkie odsłony FIFy od 1996 roku, która była pierwszą w 3d.
Najlepsze odsłony to World Cup 1998 i Fifa 1999.
Nigdy później żadna nie była tak grywalna na najwyższych poziomach trudności.
Wysoko też oceniam odsłony 2002 i 2005.
Znam wszystkie części, bo jestem z serią Fifa od początku.
Najlepsze odsłony to World Cup 1998 i Fifa 1999.
Nigdy później żadna nie była tak grywalna na najwyższych poziomach trudności.
Wysoko też oceniam odsłony 2002 i 2005.
Od odsłony 2007 były bardzo małe kosmetyczne zmiany z roku na rok.
Wcześniej EA Sport bardziej przykładali się i eksperymentowali w serii, bo na dobrą sprawę zupełnie inaczej się grało w odsłony Fify 96, 97, 98, World Cup 98, 99, 00, 01, 02, a później jakby zaczęli stawać w miejscu i rozleniwili się skoro sprzedaż mieli dobrą.
To samo było z serią Need For speed.
NFS 1995, NFS II 1997, NFS III - HP 1998, NFS IV 1999,
NFS Porsche 2000, NFS - HP II 2002, NFS Underground 2003,
NFS Most Wanted 2005 to były udane odsłony.
Różniły się od siebie, ale grywalność była zawsze na wysokim poziomie. Potrafiły zatrzymać gracza na dłużej.
Później od 2006 do 2018 jedyna część jaka podobała się mi to NFS HP 2010.
Z obecnych ścigałek wolę Forza Forizon 3 2016 oraz Forza Motorsport 7 2017.
Czekam na Forza Horizon 2018.
Co Ty opowiadasz :D części które wymieniłeś są już tak archaiczne, że szkoda gadać. W tych latach postęp w tej dziedzinie był praktycznie zerowy, dopiero od 2000 roku wzwyż coś się zaczęło dziać.
Pierwsza FIFA w którą jako tako się kopało, to imho 2003. Przypominała ona piłkę nożną (oczywiście 2000/2001/2002 również, ale to wszystko było jeszcze drewniane).
Przeskokiem jakości dla mnie była konsolowa wersja 10. Później 11, którą sporo ogrywałem na pececie, 12, która różniła się od poprzedniczki i nie była odgrzewanym kotletem. Sporadycznie 13 i 14, aż padło na 15 na nowych generacjach (PS4). Jak dla mnie była to najlepsza odsłona i najbardziej grywalna po 2010 roku.
16 padaka, 17 dawała nawet radę, a aktualnie 18, która służy tylko do kanapowego grania w towarzystwie.
19 pewnie też się kupi jak konkretnie stanieje albo jak dodadzą ją do EA Access (XO).
Różnice w odsłonach widać nawet między 17, a 18, a jeśli ktoś pisze że ich nie ma, to albo jest retardem albo tak naprawdę ich nie miał okazji porównać.
Co do PESa, to nie będę go mieszać w pojedynki z FIFĄ, bo dla mnie to zupełnie dwie różne gry mimo tej samej tematyki. A porównanie mam, bo grałem nawet w ISS.
w Fify aż tyle nie grałem, żeby ocenić wszystkie, ale jak ktoś umieszcza HP II z 2002 roku w udanych NFSach to aż nóż się w kieszeni otwiera. To była jedna z najgorszych części w serii. NFS II również tyłka nie urywał
cswthomas93pl
Człowieku nie zakłamuj rzeczywistości.
Fifa 2000 i Fifa 2001 były słabiutkie. Później seria notowała też wiele średniaków lub klonów.
World Cup 98 i Fifa 1999 miażdżą grywalnością wszystkie odsłony, a grałem bardzo dużo we wszystkie części.
Minimum 30-60 meczy.
A przeważnie w te odsłony, które potrafiły mnie zatrzymać na dłużej 200-400 meczy.
Lysy_pk
A części między 2006-2018 niby są lepsze ?
Na tle takiego NFS III 1998 czy NFS Porsche 2000 mogą schować się ze wstydu.
Underground 1/2 oraz późniejsze wydmuszki powstały na bazie popularności filmu "Szybcy i wściekli", ale ta formuła była dużo słabsza niż to co było w częściach 1-6.
Zdecydowanie najlepsze odsłony NFS to
NFS 1995, NFS III 1998, NFS Porsche 2000, NFS Most wanted 2005.
Królem serii NFS III 1998
patrząc NFSy po kolei (za wiki)
Need for Speed: Carbon (2006) - niezła, chociaż krótka
Need for Speed: ProStreet (2007) - tragedia
Need for Speed: Undercover (2008) - jeszcze większa tragedia, najgorszy NFS
Need for Speed: Shift (2009) - świetna, tylko ludzie nie mogli przełknąć innej formuły
Need for Speed: World (2010) - nie grałem, nie wypowiem się
Need for Speed: Hot Pursuit (2010) - całkiem spoko
Shift 2 Unleashed (2011) - świetna, problem ten sam co przy pierwszym Shiftcie
Need for Speed: The Run (2011) - ujdzie
Need for Speed: Most Wanted (2012) - szmelc
Need for Speed: Rivals (2013) - bardzo dobra, zupełnie nie wiem czemu ludziom się nie podoba
Need for Speed (2015) - dramat
Dla mnie obecne części raczej nie są lepsze od starych, ale i tu i tam było sporo kupska, jak chociażby HP z 2002 roku (od którego tylko Undercover i Prostreet są gorsze) czy NFS 2 (mimo sentymentu, to jest fatalny poziom).
Najlepszy NFS 4 ;-)
Najlepsze chyba co najwyżej z sentymentu.
Dzisiaj to niegrywalny szrot, FIFA bazuje właściwie tylko i wyłącznie na gameplay
Fizyka gry coraz bardziej ewoluuje (najmocniej jak jest przesiadka na nową generację lub silinik).
Generalnie nie grywam w elektroniczną piłkę nożną, więc autorytet ze mnie żaden, zwłaszcza co do odczuć towarzyszących samej rozgrywce, ale widziałem na YT gameplaye z FIFA 19 / PES 19 i ta pierwsza wyglądała jak bidny brat PES'a pod względem grafiki - aż byłem zaskoczony. Obie wersje były chyba konsolowe, a różnica widoczna gołym okiem. Tylko twarze zawodników w PES'ie takie jakieś drewniane i chyba mniej wierne oryginałowi niż w FIFIE. Odnosiło się wrażenie, że ĘĄ już całkiem wali technologię, skupiając się na aktualizacji składów, drobnostkach gameplay'owych i zapewne rżnięciu klientów w trybie FUT czy jak to się nazywa. Ale jak mówię, to bardzo pobieżne wrażenie laika ;)
Panowie a co tp za tryb miał być że sobie w singlu robimy ekipę kilku na kilku i sklady mieszane że de bruyne z Ronaldo w teamie
W tamtym roku obiecalem sobie ze to jest ostatnia odslona fify w jaka zagram dopoki EA nie wprowadzi jakis istotnych zmian w gameplayu bo w koncu ilez mozna grac w ta sama gre? A juz w ogole fakt ze kasuja ludzi za nowa gre gdzie poprostu zmiany mozna by wprowadzic jednym wiekszym patchem zakrawa na kpine. W tym roku zagram w PES 2019.
Nie wiem co to za zarzut, że w Drodze do Sławy są przerywniki filmowe... to chyba o to chodzi nie? Jak w takim NBA w karierze się cut-scenki kończą to grać się odechciewa bo się robi nudno od tłuczenia tylu meczy.
Droga do sławy, House Rules, Liga Mistrzów - super!
Ale... Należę do "dziwnych" graczy, którzy cenią dobrą rozgrywkę dla pojedynczego gracza oraz przywiązują uwagę do szczegółów, dlatego w grze od dobrych kilku lat brakuje mi przykładowo:
* możliwości wejścia w trybie kariery z ławki rezerwowych (tryb gwiazdy), co równałoby się z brakiem konieczności symulowania meczu
* lepszego algorytmu do liczenia naszej oceny meczowej w trybie gwiazdy - lubię ten tryb, ale irytuje mnie niesprawiedliwy system, który, np. mimo próby genialnego zagrania do kolegi zespołu, karci mnie minusową notą lub też notorycznie krzyczy do mnie, że źle ustawiam swojego zawodnika, mimo, że nie ma potrzeby, by akurat tu i teraz był w swojej strefie... męczące
* realistycznego podejścia do treningów w trybie kariery, bo to co teraz dostajemy jest lekko żenujące i bardzo ograniczone - nie będę się tu rozpisywał, bo każdy zainteresowany wie, co boli zmagania treningowe w Fifie
* brak różnorodnych boisk - tak, jak teraz zaskoczyli na początku "Drogi do sławy" czy też w zeszłorocznej, gdzie mieliśmy betonowe boisko. Oczywiście to czym zawsze przywołuję, jest nieodżałowana halówka z Fify 98.
Pesowcy proszę wychwalać pesa na newsach o pesie 19. Nigdy nie zrozumiecie fify i nic wam nie da jak obsmarujecie fifę. Ta gra jest poprostu kozacka. Ograłem demo i jestem zachwycony fifą 19. Ci co mówią, że co roku to jest patch do poprzedniej części to nie mają pojęcia o fifie i niech sobie lepiej wgrają patcha do pesa z normalnymi drużynami :D
Nie bądz smieszny twoja fifka arcadowa to moze jedynie uczyć się grywalnośći i mechaniki od PES-a bo Fife ratuje tylko kasa EA i nic więcej. Fifa to niegrywalny szrot pod względem rozgrywki i jedną taktyką mogę wgrać kazdy mecz. Ale super gra dla frajerów.
To prawda, że trza grać w fife 18, by wiedzieć, o co chodzi w fabule fify 19?
Na co licencje jak w grach najważniejszy jest gameplay a ten w FIFIE jest na niskim poziomie
Po wersji demo byłem nawet chętny zakupić pełną wersję na premierę. Kupiłem na miesiąc origin access żeby przetestować 10 godzin gry i oczywiście się zawiodłem. Bramkarze nadal jak w demo puszczają babol za babolem każdy strzał bota to murowany gol no chyba że ktoś gra na amatorze. Strzałów z daleka jakoś sporo i większość z nich wpada do bramki bez problemu, być może zostanie to naprawione ale nie będę się czaił czy Ea łaskawie coś poprawi czy też nie. Na próbę włączyłem też Futa i jak zwykle to samo...Ja skład overall 60 budowany od zera i rzuca w mecz z rywalami którzy na tydzień przed premierą mają już dość solidne ekipy overall 80 a kupowanie edycji za 300 zł dla paczek to dla dzieci z podstawówki. Kiedyś fajnie można było pograć pobudować skład, zgranie nawet miało większy wpływ teraz tylko kasa = wygrywanie. Dziękuję, nie skorzystam i jednak zostaję przy Pes. Konami potrafi chociaż się zrekompensować za awarie jaka dręczyła przez jakiś czas tryb multi.
Arcadowa imitacja piłki nożnej czyli Fifa taka jak jej firma EA i EA taka jak Fifa organizacja kasą każdego zjedzą :D Co do piłki nożnej fifa nie ma nic z nią wspólnego patrzcie na PESA który ma wszystko prócz licencji i gdyby nie to Fifa by umarła śmiercią naturalną.
Fifa to crap dla lamusów.
Co byście o tej grze nie napisali i jakkolwiek byście jej nie zrecenzowali, to nie zmieni się jedno - koszmarny gameplay. Nie jestem fanboyem PESa, ale popatrzcie na to: https://www.youtube.com/watch?v=6EDDITBs8Bw
Grając w FIFĘ mam wrażenie, że to nie piłkarze biegają po boisku a roboty, a piłka zamiast być piłką wygląda jak ciężki kamień. W ogóle ta gra przypomina futsal, albo ping-ponga. Wydaje mi się, że ludzie z EA Sports w pogoni za kasą trochę się pogubili. A szkoda, bo to była kiedyś fajna gra.
Fifa od lat ma problem z animacjami i piłkarze mają ruchy dokładnie jak roboty, jakieś zrywy, nierealne poruszanie, animacje w połowie przełączane są już inną itd. Kiepsko to wygląda.
Fifa od paru lat jest numerem 1 i to chyba się nie zmieni szkoda mi pes oni już nic nie wycisną z tej gry
EA Sports nie posiada na szczęście licencji na ligę luksemburską, więc Legia spokojnie może zagrać w europejskich pucharach. Umarłem...
Tej Brazylii i Chorwacji im nie odpuszczę. Elektronicy nie dostaną moich pieniędzy. Choć... i tak by nie dostali, ale teraz mam przynajmniej pewność, że dokonałem właściwego wyboru:-D
Co prawda, ograłem tylko dema PES i FIFA 19, a ostatnia kopana, w jaką grałem to FIFA 17, ale moje wnioski to:
FIFA wygrywa grafiką i licencjami, jednak, w porównaniu z PES, wydaje mi się okutnie drewniana. Nie wiem jak w grze multi, ale w single (w demie) nie porwało mnie to i lepiej bawiłem się przy demie PES.
Aktualizacja składów za 200 zł. Powinni zmienić nazwę na symulator wyciskania kasy z frajerów 2019.
Uwielbiam ignorantów, którzy nie wiedzą co piszą... wszyscy znajomi moi sobie chwalą, że jest to najlepsza fifa od 2015 roku, ale nie, stado ignorantów nadal będzie twierdzić, że to aktualizacja składów. Gratuluję. Jeżeli liczba przy nicku to rok urodzenia, powinieneś zastanowić się czy czasem nie przespałes 10 lat w piwnicy .
Poczytaj lepiej ile osób ma podobne zdanie do mojego, a dopiero potem się wypowiadaj. Jeśli lubisz wydawać kasę w błoto to baw się dobrze. Mnie mimo wszystko szkoda takich naiwniaków, którzy pchają kapustę do kieszeń leniwym twórcom gier takich jak EA.
"Odgrzewany kotlet" z nowym numerkiem.
Kompletnie nie rozumiem czemu to jest wydawane co roku... znaczy rozumiem - kasa.
W sumie w dobie internetu wystarczyły by tylko co jakiś czas jakieś aktualizacje.
Co do grafiki - Nie dziwmy sie że niektóre "zmiany" są pokazywane tylko na statycznych obrazkach porównujących z poprzednimi wersjami.
Zmiany są tak mało widoczne że podczas samej gry... gó... zobaczycie.
Pomijam kwestie nowych wstawek i filmików - coś musieli nowego dodać bo była by kompletnie kpina.
Jest to cykl zdecydowanie TYLKO DLA FANÓW bo jak ktoś chce pograć sobie w piłkę od czasu do czasu na ekranie monitora/TV to i dobrze będzie się bawił przy FIFA 16 czy 17
Nie ma co porównywać do poprzednich edycji.Mógłby to ktoś zrobić kto nigdy nie grał w Fife i pograł by w ostatnie 3 edycje cyklu nie wiedząc w którą wersje konkretnie aktualnie gra.
Zagorzały fan serii zawsze bedzie się uparcie doszukiwał plusów tylko ze względu na to iż przecież to "nowa" wersja i 'przymykał oczy'' na minusy.
Dziwią mnie takie komentarze. Albo jesteś ślepy albo zagrałeś po 3 mecze w Fife 17,18. Zupełnie inaczej się gra w 19. Zmian jest bardzo dużo w stosunku do poprzedniczki ale jak ktoś nie umie patrzeć do ich nie zobaczy. Z pewnością jesteś zagorzałym pesowcem.
Niestety ale dla mnie to kolejna kopia 18, game wygląda identycznie jak w 18, zawodnicy biegają tak samo ciężko i tępo, a piłka toczy się jak metalowa kulka... Jedyne zmiany, które zauważyłem to nowa okładka niestety. Nic nowego.
Dziwi Was, że FIFA wychodzi każdego roku ? Uważacie, że ta sprzed lat była najlepsza ?
Co roku na rynek wchodzą nowe pokolenia klientów. Absurdem byłoby oczekiwanie, że kupować oni będą produkty sprzed lat.
Inną sprawą jest, że marudzenie, iż tylko stare, wręcz mityczne wersje gier były dobre zakrawa na narzekania stetryczałego dziadka, który twierdzi, że przed wojną to i jabłka były słodsze.
Zna ktoś jakiś sposób na odblokowanie sponsorów na koszulkach wszystkich zespołów, nie tylko polskich?