Czyli kolejny średnia typu - idź i tłucz bez większego sensu i rozmienienia a szkoda.
Taa, warto chyba wspomnieć bo w recenzji gdzieś się ta informacje nie przebiła, TotalBiscuit na Titanie i potęznym i7 wyciągał średnio 45 klatek na sekunde. Po odblokowaniu, bo gra jest zablokowana na 30. Generalnie jeżeli ktoś z odrobine słabszym sprzętem planuje zakup tej gry to radzę się zastanowić.
Franusss [1]
Czyli kolejny średnia typu - idź i tłucz bez większego sensu i rozmienienia a szkoda.
No a czego się spodziewałeś po tej grze?
Nie dość, że cała seria sama w sobie jest głupkowata, to przecież od niemal 10 miesięcy dokładnie wiadomo, czym dokładnie jest Dead Rising 3.
Czy tylko mi ten facet na pierwszym artworku kojarzy się z Bruce'm Lee? Ogólnie rzecz biorąc, szkoda, że to wciąż ta sama gra, ale w nowej oprawie. Wszystkie 3 nie różnią się od siebie niczym, oprócz bohaterów.
Jak gra byłaby od EA to pewnie dostała by 8/10, prwda Gol ?
Grałem w dwójkę, która z tego co widzę poza gorsza grafiką niczym się nie różni.
Jeden wielki gniot i tyle. Tamtej odsłonie dałem 4/10
Bo DR2 Ci się nie ciął..
Pograłem to w trochę i o dziwo najbardziej wkurzało mnie ta duża ilość zombie na ulicy.Mam questa, to trzeba pierw przejść przez chmarę zombie, a z taka ilością schodzi się to bardzo długo. Jak już znajdziemy, albo zrobimy fajną broń to szybko się rozwala, albo pozwala oddać jeden strzał. Optymalizacja to jeden wielki syf, zwłaszcza na kartach nvidii, gdzie gra chodzi o około 40-50% gorzej niż na porównywalnych kartach AMD. Sama nvidia nie kwapi się ze sterownikami.