Recenzja Dying Light: The Beast. Najlepsza mapa w historii serii i misje, które naprawdę angażują
Wiadomo, to rzecz gustu, ale dla mnie muzyka z jedynki była lepsza. W dwójce mnie wręcz denerwowała w czasie eksploracji.
No i to co dla recenzenta jest wadą: "Skacze, biega i walczy tak samo jak w pierwszej części",
dla mnie to zaleta. Bez udziwnień ma być i tyle :-)
To deliver the highest possible quality and stability at launch, we’ve decided to temporarily disable ray tracing while we finalize some last-minute optimizations. This is a top priority (P0) for our team, and we’re working to enable it as quickly as possible after release
Jakby ktoś się zastanawiał gdzie się podziało RT bo sam byłem zaskoczony , że nie ma w opcjach mimo zapowiedzi i zwiastunach nvidia
W jednym poście napisali, że fabuła to gówno a teraz tu piszą, że jest fajna... zdecydujcie się.
Można mieć różne opinie pracując w jednej redakcji. Mi na przykład fabuła totalnie nie podeszła, tak samo voice actor Kyle'a Crane'a w polskiej wersji. Za bardzo próbuje być polskim Batmanem, a przy okazji są momenty gdzie widzę że został źle poprowadzony przy pracy - scenariusz jest tu największym problemem a nie nawet sam aktor, który robił co mógł. Ale poza tym gameplayowo bawiłem się świetnie, jazda autem to dla mnie powrót do Carmageddonu, a wizualnie jest tu jedna z najpiękniejszych lokacji wśród polskich gier. Tu akurat tego nie ma, ale na GOLu często są ramki w reckach żeby właśnie pokazać te różne opinie - to kto cię bardziej przekonuje zależy od ciebie i twoich potrzeb/wymagań.
Cóż można rzecz jak nie to, że to jest cudowny czas by być graczem.
Wystarczy poczekać pół roku na łatanie i do grania.
po zachodzie słońca zawsze pozostajemy zwierzyną, która przy byle błędzie musi ratować się błyskawiczną ucieczką do najbliższego schronienia.
To wlasnie mi sie nie podobalo w dwojce. Parkour umozliwial ucieczke z prawie kazdej sytuacji.