Recenzja Cronos: The New Dawn. To horror PRL-u, którego nie zapomnisz
Szkoda, że nie ma polskiego podkładu głosowego (narwańców oraz forumowych uber-poliglotów od razu uspokajam, że nie chodzi o znajomość języka, a klimat i realizm).
Silent Hill nie musiał takowego posiadać mieć ale tutaj miejscem jest Polska, a mieszkańcy to Polacy i wszyscy wg. gry mówią pięknym angielskim.
Nie ma polskiego dubbingu??? Jeśli dev chce moje pieniądze to musi go dorobić ....
Polskiego dubbingu??
Trzeba się cieszyć, że są napisy.
Polski dubbing - dobre sobie.
Szkoda, że nie ma polskiego podkładu głosowego (narwańców oraz forumowych uber-poliglotów od razu uspokajam, że nie chodzi o znajomość języka, a klimat i realizm).
Silent Hill nie musiał takowego posiadać mieć ale tutaj miejscem jest Polska, a mieszkańcy to Polacy i wszyscy wg. gry mówią pięknym angielskim.
Mam nadzieję, że chociaż mówią z normalnym brytyjskim/amerykańskim akcentem, a nie rosyjskim jak to często bywa, że polacy w filmach/grach mówią z ruskim akcentem.
Jak widać chyba największym problemem jest optymalizacja gry i niedoróbki techniczne. Muszą to dopracować najlepiej jeszcze na premierę w piątek. Inaczej nici z zakupem.
Taki klon Dead Space patrząc na filmy, czyli spoko.
Ale brak pełnej lokalizacji to delikatnie mówiąc, niefajna rzecz.
Czemu polskość w grach to zawsze musi być epatowanie czasami II wojny światowej albo PRL'em? Trochę tak, jakby twórcy myśleli sobie "skąd ludzie będą wiedzieli, że miejscem akcji jest Polska, jeżeli nie walniemy tam mieszkania z meblościanką, rozkładanym tapczanem i szklankami w metalowych koszyczkach?". Smutne to dla mnie, że nasza tożsamość kulturowa czy "estetyka" są dla wielu tak nierozerwalnie związane z Polską Ludową...
Bo to są cechy unikatowe. Polska mimo malowniczości jest bardzo nijaka, mało charakterystyczna. Nowoczesna Polska niezbyt się różni od typowych miejsc Europy.
Ile znajdziesz gier dziejących się Niemczech po upadku muru berlińskiego?
Już mnie rozwala to , że do plusów zalicza się bo są kotki i można je głaskać :P Grę na pewno sprawdzę. Bloober rośnie w siłę i trzeba dać im szansę jak ktoś powątpiewa.
Trochę szkoda, że nie ma naszego języka, ale ile to tak na serio by kosztowało? Nie stać ich? Za dużo ludzi musiałoby w tym brać udział?
Takiego Wiedźmina to ja sobie nie wyobrażam bez rodzimego języka, żadnego :P
Dobra, pytanko, czy ktoś ogrywa Cronosa na konsoli?
Jak jest że strzelaniem na padzie, dużo trudniej, niż w takim SH 2, czy RE 4?
Oba te tytuły ograłem bez większych problemów, ale już AW 2 mnie kosztował trochę nerwów ;) A na pokazach przedpremierowych sporo osób zwracało uwagę, że jest trudno.
Zastanawiam się, którą wersję brać PC, czy na PS5..