Zwrot gier w PlayStation Store to teraz łatwizna. Sony wreszcie pozwala łatwo domagać się odzyskania pieniędzy
Ponadto zwracana gra lub DLC nie mogły zostać pobrane lub uruchomione przez streaming.
Ten wymóg jest durny jak diabli.
Dopóki nie będzie zwrotów jak na Epic lub Steam, że masz 2 tygodnie, w których możesz grać <2h to dalej to będzie słabe.
Moim zdaniem warto zwracać uwagę na to w każdym artykule, żeby był nacisk na Sony.
Ja zwracałem ten nowy gówniany remaster starego Tomb Raidera, bo nie dało się w to grać. Uznali mi zwrot (mimo kilkudziesięciu minut gry), ale rozmawiałem faktycznie z człowiekiem z BOK.
Moim zdaniem jeśli gracz zwraca grę na etapie 2-3% gry i nie robi tego nagminie, tylko np. raz na 10 zakupionych gier, to tego typu reklamacje powinny być honorowane z automatu.