Po wypuszczeniu przez nich tego ostatniego badziewia aż trudno się dziwić.
Moim zdaniem ta seria stoczyla sie na dno.
Tutaj zwolnienia, Chinese Room (symulatory chodzenia) też zwalniają, może i twórców PayDay (ostatni tytuł - Raid) chyba też sięgnie...
Może Piranie po ELEXie będą miały odwrotną sytuację?
Może czas by Volition wypuściło coś bardziej stonowanego (w końcu stworzyli Summoner 1/2 czy serię Red Faction)?
Twórcy w kratkę.
Guerilla było fantastyczne, Armageddon rozczarowujące. SR3 bardzo udane, SR4 już trochę wymęczone i miejscami przegięte.
W tym miejscu powinien się pojawić dobry tytuł, niestety wydali AoM- nie do końca przemyślany, miejscami naprawdę mało oryginalny tytuł który nie porwał żadnym elementem i raczej nie będzie już wielkim finansowym sukcesem.
Życzę im powodzenia.
No niestety, Agents of Mayhem praktycznie nie miało kampanii reklamowej, a gra sama się nie obroniła, bo była zwykłym średniakiem. W dodatku za bardzo trąciła Saint's Row'em, tyle że z kilkoma bohaterami głównymi. Niestety czuć było brak pomysłów i kreatywności, więc zwolnienie dyrektora generalnego może nie jest takim złym pomysłem, bo potrzeba kogoś ze świeżym spojrzeniem i jajami na to stanowisko. I tak prawdę mówiąc, to chętnie zobaczyłbym kontynuację, albo duchowego spadkobiercę, Red Faction. Cóż to była za przyjemna rozwałka ;) Aczkolwiek w Armageddon'ie już przekombinowali. Zrezygnowanie z otwartego świata, zejście pod ziemię i kosmici jako przeciwnicy to nie były dobre pomysły.
Nie trawie Saints row, nie gralem w ich zadne inne gry, wiec zwisa mi to kalafiorem. Aczkolwiek zazwyczaj za durne decyzje podejmowane przez jakichs patafianow z gory placa zwykli pracownicy z dolu.
Saints Row The Third do dzisiaj figuruje na mojej liście ulubionych gier sandboxowych.
Bardzo napaliłem się na premierę Agents of Mayhem, ale gdy zobaczyłem parę recenzji i materiałów z gry... to zrozumiałem, że nie dam za to więcej niż 40zł :v Wygląda wtórnie, nudno, ale przynajmniej całość ubrana jest w ciekawy setting.
"W ostatnich dniach zwolniono szereg deweloperów pracujących dla amerykańskiego producenta." ..... taaaaa, a w Hollywood zwalniają directorów a przyjmują reżyserów