Czy na pewno to pomoże? Światło słoneczne na pewno wyleci w kosmos? Wątpię, to nie może się udać, a przynajmniej według wiedzy z szkoły. A przypadkiem to nie było tak, że to atmosfera, a raczej część atmosfery, składająca się z chyba dwutlenku węgla, odpowiada za zatrzymanie światła słonecznego odbitego od ziemi gdyż samo odbite światło odbija się również od tej części atmosfery pozostając uwięzione na planecie? W końcu światło odbite od tej farby i tak też utknie, bo znowu odbije się od atmosfery i nie wyleci przecież w kosmos, a więc żadna różnica, oczywiście nie dla miejsca pokrytego tą farbą. To był nawet jeden z głównych przyczyn rosnącej temperatury na świecie.
Tak więc czy aby na pewno ta farba w ogóle pomoże? Ja to widzę tak, że to najwyżej schłodzi jakieś miejsca pokryte tą farbą i ich okolic, ale znowu dokłada malutką cegiełkę do globalnego ocieplenia. Jak jedno miejsce pokryte farbą schłodzi się i temperatura na świecie urośnie niemal niezauważenie, tak pokrycie wielu miejsc w 1-2% raczej spowoduje zauważalny wzrost temperatury, ale wciąż tak marginalny, że bez znaczenia dla planety. W końcu światło dokądś ucieka, skoro miejsce pokryte farbą nie pochłonęło całego światła, to część gdzie indziej się pochłonie i znów wniknie w światową temperaturę.