Według nieoficjalnych informacji, Apple planuje wprowadzenie licznych ograniczeń dotyczących sprzedaży zestawu Apple Vision Pro. Jednym z nich, ma być konieczność umówienia spotkania w oficjalnym sklepie producenta.
Sprzęt oznaczony logiem Apple zawsze kojarzył się z pewną ekskluzywnością. Okazuje się jednak, że zakup zaprezentowanych niedawno gogli Apple Vision Pro, może być jeszcze trudniejszy niż się wydaje. Według nieoficjalnych informacji, amerykański gigant planuje wprowadzenie ograniczeń związanych z dystrybucją sprzętu, na przykład sprzedaż jedynie na terenie USA w wybranych sklepach Apple.

Zgodnie z informacjami podanymi przez portal Bloomberg, główną przyczyną wprowadzenia ograniczeń w dystrybucji gogli jest polityka firmy. Według niej, każda osoba decydująca się na zakup urządzenia od Apple ma otrzymać sprzęt jak najbardziej pasujących do jej potrzeb oraz oczekiwań. W przypadku dystrybucji Apple Vision Pro oznacza to, że sklepy będą musiały zaopatrzyć się w akcesoria, które umożliwią jak najlepsze dopasowanie gogli oraz stworzyć specjalne stanowiska do ich testowania.

Dodatkowo firma w niektórych przypadkach ma oferować recepty na zakup specjalnych soczewek poprawiających komfort korzystania z gogli. Oczywiście osoby, które będą zainteresowane zakupem online nie będą skłonne przychodzić specjalnie na badanie. Dlatego Apple przygotowuje aplikację, która pozwoli na skanowanie twarzy i automatyczny dobór soczewek.
Co warto zaznaczyć, również osoby spoza USA będą miały problem z zakupem urządzenia. Zgodnie z udostępnionymi informacjami, firma planuje rozpocząć dystrybucję urządzenia w innych krajach dopiero pod koniec 2024 roku. Jako pierwsze brane są pod uwagę Kanada oraz Wielka Brytania.
6

Autor: Kamil Cuber
Z GRYOnline.pl związał się w 2022 roku, jest autorem tekstów o tematyce sprzętowej. Swoją przygodę z pisaniem rozpoczynał jeszcze w gimnazjum, biorąc udział w konkursach organizowanych przez producentów z branży elektronicznej. Następnie przy okazji zakupu nowego komputera zainteresował się sprzętem, stopniowo coraz lepiej poznając rynek komputerowy. Zagorzały fan komputerów i gier single-player, choć nie odrzuci też zaproszenia do gry w szachy oraz Foxhole’a.