Żabka i Poznań trafią do Fortnite. Polska sieć sklepów coraz mocniej stawia na gaming
Jutro sieć Żabka zagości w grze Fortnite. Na specjalnej, wzorowanej na Poznaniu mapie na graczy będzie czekał konkurs, w którym najzdolniejsi uczestnicy mogą zgarnąć „żappsy”.

Sieć sklepów Żabka po raz kolejny reklamuje się wśród graczy. Po szansie na zgarnięcie kodu do wykorzystania na Steamie, naszego rodzimego „płaza” będziecie mogli spotkać w grze Fortnite. Z wydarzeniem jest związany konkurs z nagrodami.
Zapowiedziana zabawa rozpocznie się już jutro, czyli 12 stycznia. Można w niej wygrać tzw. „żappsy” do wykorzystania w sklepie. Co prawda firma nie zdradziła, na czym ma polegać ta rywalizacja, ale ujawniła miejsce poszukiwań.
Zainteresowani powinni rozejrzeć się po mapie StoryHunt: Poznań (kod: 6595-6730-8240) i tam wypatrywać zielonego dżentelmena, który widnieje na powyższej grafice.
Wydarzenie zostało przygotowane we współpracy z ekipą Realtime Squad, odpowiadającą za stworzenie wspomnianej mapy stolicy Wielkopolski. W mediach społecznościowych twórców możemy również znaleźć informację o tej „miejskiej przygodzie dla graczy Fortnite’a” – jak sami ją opisują.
Zaznaczmy, że Fortnite jest dostępny na platformie Epic Games Store oraz na konsolach PlayStation 4, PlayStation 4, Xbox One, Xbox Series X/S i Nintendo Switch. Gra oferuje zarówno polskie napisy, jak i dubbing.

GRYOnline
Gracze
OpenCritic
Komentarze czytelników
zanonimizowany475387 Konsul
Dramat,prawdziwy dramat. wszystko leci na łeb.Żabka kojarzy mi sie ze swiatecznym sklepem dla meneli (trzy piwa i setunie)bo wszystko wokół pozamykane.pazerność nie zna granic otwarte świątek piątek i niedziela a za ladą 20 letnie dziewczyny bo żadna bardziej ogarnieta kobieta tam nie pójdzie pracowć na takich warunkach.
papież Flo IV Senator

Te koziołki ale wkurzone, że im żaba wyglądająca gorzej od Crazy Froga zajęła miejsce na ratuszu.
W sumie już tak to zaraz będzie wyglądało. W Poznaniu zaraz będzie więcej Żabek od samych mieszkańców.
Herr Pietrus Legend

Żaba, czyli ultra-drogi sklep dla zapominalskich, żyjących z socjali (łatwo przyszło łatwo poszło) i meneli.
Naprawdę, w kraju takim jak Polska, gdzie ponoć ciągle panuje bieda i umiera klasa średnia, a od stycznia zatrudnieni na minimalnej x2, nie pojmuję ich fenomenu, nawet jeśli 60% utargu jest z piwa i taniego wina..