W premiere WoW Classic było fajna amtosfera, duże kolejki do questów, ludzi od groma problemy z wejściem na serwery. Ale grając Solo bez znajomych czy gildii to gra nie ma zbytnio sensu jeśli chodzi o classica, dobiłem ledwo do 50 lvl i dalej mi się odechciało. A oni teraz z Hardcorem wyjeżdżają, jak ktoś nie pracuje i nudzi się w życiu to polecam xD
Dla mnie kolejki i problemy z wejsciem na realm to nie jest synonim fajnej atmosfery. Wbijanie max poziomu (nawet solo) to esencja klasyka, jesli nie dotrwales to hardkor tym bardziej nie jest dla ciebie :]
oczywiście musieli zmienić podział na płcie na ideologiczne bzdury body type