We Władcy Pierścieni: Powrocie króla można zobaczyć wypadek, który miał miejsce na planie
Jeden z wypadków, który miał miejsce na planie Władcy Pierścieni: Powrotu króla, można zobaczyć na ekranie. Nie, nie chodzi o złamany palec Viggo Mortensena.

Władca Pierścieni: Powrót króla to dzieło w reżyserii Petera Jacksona, które zdobyło łącznie 11 Oscarów. Tak wierna adaptacja książki J.R.R. Tolkiena po dziś dzień gromadzi wokół siebie mnóstwo fanów, a ci uwielbiają wymieniać się ciekawostkami i spostrzeżeniami odnośnie filmu. Bez wątpienia najpopularniejszą ze znajdziek jest ta mówiąca o tym, że kopiąc hełm jednego z orków, Viggo Mortensen złamał palec, ale to akurat ciekawostka z Dwóch wież.
Może Cię zainteresować:
- Zobacz efektowny zwiastun Rycerzy Zodiaku od Tomka Bagińskiego
- Film Super Mario Bros. jednak obejrzymy w Polsce dużo wcześniej, ale jest jeden haczyk
- Na planie Pierścieni Władzy zmarł koń; PETA potępia wykorzystywanie zwierząt
Za to w Powrocie króla, podczas kręcenia sceny szarży Rohirrimów w kierunku oblegającej Minas Tirith armii orków, jeden z jeźdźców spadł z konia. Nie taki był jednak zamysł. Na ekranie widać, jak źle zapięte siodło zsuwa się na prawą stronę grzbietu wierzchowca, a statysta w pełnym rynsztunku z impetem upada na ziemię.
Zatrzymajcie poniższy klip w 6 minucie i 43 sekundzie i przyjrzyjcie się lewej stronie ekranu. Następnie puśćcie filmik dalej, by zobaczyć ten wypadek.
W filmie zza kulis (dodawanym do edycji rozszerzonej) aktorzy i twórcy widowiska wspominają ten incydent.
Jego siodło zsunęło się w prawo, pod wierzchowca, i jeździec faktycznie spadł prosto pod kopyta 200 koni, które jechały za nim – opowiada Jed Brophy, aktor występujący w niektórych filmach Jacksona.
Jak dodaje Brophy, inni statyści zdołali ominąć turlającego się po ziemi aktora. Do sytuacji odniósł się także nieżyjący już reżyser tej sceny, Geoff Murphy:
Byłem przekonany, że facet umrze, ale na szczęście wszyscy dotrwali do końca tego ujęcia. Później on po prostu wstał i wyszedł z tego całkowicie bez szwanku.
Twórcy nie zdecydowali się na powtórne nagrywanie tego ujęcia. Co więcej, spadający z siodła jeździec wygląda tutaj bardzo naturalnie, wręcz pasuje do tej sceny. Choć nie widać strzały, możemy po prostu założyć, że został nią właśnie trafiony i desperacko próbuje nie wypaść z siodła. Ostatecznie mu się to nie udaje. Pomimo że wypadek mógł wyglądać groźnie, statysta nie doznał poważnych obrażeń. Aby to zobaczyć, musimy puścić film dokładnie od 2 godziny 1 minuty i 15 sekundy.
Ci, którzy z powodu tej ciekawostki chcieliby ponownie obejrzeć Władcę Pierścieni, mogą to zrobić na HBO Max i Amazon Prime Video.
Część odnośników na tej stronie to linki afiliacyjne. Klikając w nie zostaniesz przeniesiony do serwisu partnera, a my możemy otrzymać prowizję od dokonanych przez Ciebie zakupów. Nie ponosisz żadnych dodatkowych kosztów, a jednocześnie wspierasz pracę naszej redakcji. Dziękujemy!
Film:Władca Pierścieni: Powrót króla(The Lord of the Rings: The Return of the King)
premiera: 2003przygodowyfantasyakcja