Żart kompletnie nieśmieszny i nie na miejscu. Nie wiem co ten błazen robił na gali Oscarów.
Nie popieram przemocy, ale orzeźwiający lep czasem dobrze robi.
To może zacznijmy cisnąć ludzi z chorobą jak u Stevena Hawkinga że krzywo siedzą na krzesełku? Są pewne granice szczególnie w takich publicznych miejscach.
Ja tam nie widzę ciśnięcia po kimś. Ja tu widzę kreatywny żarcik skierowany w stronę konkretnej osoby (i to z tego co kojarzę nie pierwszy raz w historii Oscarów). Swoją drogą jeśli chciałeś zabłysnąć to chyba wybrałeś złe porównanie, ponieważ Hawking sam potrafił mieć dystans do siebie i swojej choroby.
Przynajmniej wiemy, że Jada Pinkett dokonała słusznego wyboru. U boku Willa żaden włos z jej głowy nie spadnie.
Najpierw zgrywa kozaka i uderza faceta, a później zalewa się łzami i ryczy jak dzieciak w sklepie z zabawkami.... WTF ?
GRYOnline.pl:
tvgry.pl:
