Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Wiadomość Wiedźmin 3 mógł mieć inny podtytuł. CD Projekt Red ujawnia alternatywne wersje z okazji 10-lecia gry

30.05.2025 22:27
D.J.DIVI
😂
1
D.J.DIVI
37
Chorąży

ahh tak, kolejny gównonews o wieśku, grze sprzed 10 lat. dejcie już spokój

30.05.2025 22:39
MilornDiester
2
1
odpowiedz
2 odpowiedzi
MilornDiester
44
Generał

Akurat jeśli chodzi o walkę z potworami to szkoda, że nie zdecydowano się na większy poziom trudności.

W książkach Geralt dalece przewyższał zdolnościami typowego człowieka, jednak wciąż walka z potworami to nie było byle co i sam ledwo z tych potyczek wychodził żywo. W grze natomiast poza pojedynczymi przypadkami (nie liczę kuriozów związanych z systemem poziomów jak np. wilki mocniejsze od bazyliszka...), potwory to po prostu kolejny typ przeciwnika.

Potwory powinny być na tyle silne żeby faktycznie każda z walk wymagała długiego przygotowania, znajomości słabych punktów, taktycznego planowania i korzystania z pełnego repertuaru wiedźmińskich atutów.

W grze tak naprawdę wystarczyło grać na igni + miecz i praktycznie nic więcej nie było potrzebne.

31.05.2025 05:45
2.1
xan11pl
87
Generał

Potwory same w sobie były silne, bo na najwyższym poziomie trudności potrafiły zabić na 2-3 hity. Głupie Nekkery czasem czy wilki potrafił zaspamować i zabić na 2 strzały.
Problemem był sam sytem walki, był zbyt łatwy mechanicznie, odskok i roll można było spamować, a dawały dosłownie chwilową nieśmiertelność, a sanu przeciwnicy często byli zbyt przewidywalni, nie mieli takich kombinacji ciosów jak w Dark Soulsach, przez co zbyt łatwo ich było unikać.
Taki system walki wzorowany na Soulsach, ale przez to co napisałem + znaki, całość była zbyt łatwa.

01.06.2025 22:33
MilornDiester
2.2
MilornDiester
44
Generał

xan11pl

Poza pierwszym podejściem, grałem tylko i wyłącznie na najwyższym więc do tego się odnoszę.

Najciekawsze i jedyne naprawdę trudne walki były dopiero w dodatkach - walka z zerrikańskim magiem, walka z klucznikiem, z żabim księciem, z Olgierdem czy oczywiście z Detlaffem.

No ale tam każdy miał swoje unikalne ataki i wymagał innego podejścia, a przede wszystkim - potrafili zadać obrażenia pomimo znaku Quen...

Wolałbym żeby walki z potworami również były na tyle zróżnicowane i wymagające, żeby nie dało się wszystkich rozwiązać poprzez "quen + odskok + miecz" z tą różnicą że przy jednych robi się to dłużej a przy innych krócej...

Wiadomość Wiedźmin 3 mógł mieć inny podtytuł. CD Projekt Red ujawnia alternatywne wersje z okazji 10-lecia gry