Forum Gry Filmy i Seriale Tech Ogólne Archiwum Regulamin

Wiadomość Weteran Warcrafta i Diablo zwalnia ludzi ze swojej nowej firmy. Jego gry okazały się komercyjną porażką

05.09.2025 10:42
1
1
TraxPL
54
Konsul

Coś niezbyt wychodzą te nowe gry dawnym pracownikom Blizzarda.

05.09.2025 12:25
Pierdziel
2
odpowiedz
Pierdziel
19
Centurion
Image

Niestety, coraz częściej się okazuje, że weterani z różnych zakątków świata nie mają nic do zaoferowania i jadą na tym, że kiedyś cośtam cośtam. Oto Mechabellum, za który się wziął weteran Warcrafta i Diablo --->
Niebawem zamarzą o piku 2602 osób.

post wyedytowany przez Pierdziel 2025-09-05 12:27:25
05.09.2025 14:34
Kwisatz_Haderach
3
odpowiedz
Kwisatz_Haderach
18
GIT GUD or die trying

"Weteran X" bedacy geniuszem designerem i bogiem gamingu to mit i glupota, bardzo czesto rozbijajaca sie o rzeczywistosc przy pierwszym solowym projekcie.

Ci ludzie maja spoko pomysly ale musza albo pracowac w zgranej grupie, albo byc trzymani na krotkiej smyczy.

W przypadku bylych z Blizza to duzym sukcesem byl tylko Guild Wars 1/2.
Torchlight 1/2 tez oraz czesciowo Marvel Heroes Brevika (ktory ma rowniez bardzo dobra solowa gre).
W przypadku GW to byl caly team z bylego Blizza wiec sie dogadywali, w przypadku Torchlighta bracia. Zas David Brevik jest poprostu dobry... zdarza sie. Wyjatek potwierdzajacy regule. Choc w sumie moznaby powiedziec ze pomaga mu zona. ;)

Nigdy solo. NIe ma z tego nic dobrego. CHyba ze chcesz otrzymac kolejna gre-film od Kojimy.

Zas Morhaime to jest wogle najlepszy artysta z nich wszystkich. To wlasciwie on odpowieda za "upadek" i caly syf w Blizzardzie, zmiane filozofii tworzenia gier i caly szereg innych rzeczy.
Co teraz tylko sie potwierdza.

post wyedytowany przez Kwisatz_Haderach 2025-09-05 14:37:27
05.09.2025 16:47
4
odpowiedz
makaronZserem
47
Generał

Według mnie większość tych weteranów to nie są ludzie z pasją, widać to praktycznie od razu kiedy wychodzą ich pierwsze projekty, gdzie w większości są to gry usługi czy multi, które szybko padają (jak w tym przypadku).

To w większości są wypaleni zawodowo ludzie bez ciekawego pomysłu, którzy myślą, że na fali popularności najlepszych tytułów w danym gatunku mogą łatwo zbić fortunę. I nie, nie zabieram im zasług, bo może i kiedyś rzeczywiście mieli jakąś fajną wizję, ale dzisiaj chcą się szybkim kosztem dorobić, co jak widać w większości przypadków, po raz kolejny się nie udaje.

Ale są wyjątki, weźmy polskiego The Blood of Dawnwalker i, mimo że sam mam co do tej produkcji kilka zastrzeżeń to widać od razu, że nie jest kolejnym prostym, kopiuj, wklej multi czy co-opem bez fabuły. Widać, że tutaj twórcy wkładają wysiłek i mają pasje do gier, a nie tylko chcą jak najmniejszym kosztem robić pieniądze.

Ale patrząc na to całościowo dzisiaj z haseł o wielkich "Weteranach" zostało tylko już tylko wspomnienie, dawny cień, który głównie jest wykorzystywany jako reklama słabych produkcji.

post wyedytowany przez makaronZserem 2025-09-05 16:49:42
Wiadomość Weteran Warcrafta i Diablo zwalnia ludzi ze swojej nowej firmy. Jego gry okazały się komercyjną porażką