Gra przechodzi ostatni prawdziwy renesans. Aha, co chciałem napisać: nie publikujemy o rosyjskich grach, ale już wpisy sponsorowane to tak?
Umiejący unieść do 25 bomb o wadze 750 ton
Chyba jakiś błąd, bo 750ton to 12 czołgów Abrams M1.
Sprawdziłem w google i ten odrzutowiec jest wstanie załadować 16 ton ładunku.
Ostatnią z większych nowinek są... zniszczalne krzaki na mapach.
Tego brakuje w World of Tanks. To zmusza niszczycieli czołgów, oraz lekkie i średnie czołgów do częste zmiany pozycji.
Drobna zmiana, ale jakże ma ogromny wpływ na przebieg bitwy.
Nie wystarczyło, że po ostatnich zmianach map wycieli krzaki z map?
Poza tym, w WoT mapy są małe, nie takie jak w WT, więc jak już byś skosił cały las na Malinowce, to co byś dalej chciał robić?
I na dokładkę: WT do WoT, to jak bolid F1 do Twojej bawary, z której wymontowałeś siedzenia i zamontowałeś dodatkowy nawiew powietrza do turbosprężarki.
Nie przemyślałeś tego do końca, co?
Przedmówca dobrze powiedział. Przy premierze Atomi Heart mieliście ból tyłka o to że gra pochodzi z Rosji i wyciągaliście powiązania z Gazpromem, a newsy o takim War Thunder, albo Escape From Tarkov publikujcie na luzie i na dodatek zachęcacie do zakupów. Kto takimi artykułami i której ze stron finansuje czołgi ma froncie?
Co do samej gry to moim zdaniem szkoda czasu, więcej tam grindu niż w WOT.
Nie pisz takich rzeczy, bo ci usuną komentarz.
A kiedy recenzja Atomic Heart?
Mi się tak wydaje, że ta obraza wynikała też z tego, że po prostu nie było kasy od publishera Atomic Heart, dlatego takie "alibi" wymyślili. Jak widać jak kasa się zgadza to już artykuły hurtowo powstają...hipokryci :)
Nie do końca mieli ból tyłka.
Wypuscili mase artykulow o Atomic Heart, a gdy przyszła kolej na jeden artykuł z recenzją, zamiast niego wypuścili artykuł o tym dlaczego recenzji nie będzie.
Gdyby im faktycznie zależało, bo "Rosja" to nie nie byłoby masy poprzednich artykułów. Więc albo są hipokrtytami, albo zwyczajnie ktoś im nie zapłacił za recenzje.