W 1980 roku Bill Gates oddał 8,75% udziałów w Microsoftu, aby podpisać kontrakt ze swoim przyjacielem: dziś Steve Ballmer jest bogatszy od Gatesa
Przyjaźń może czasem odmienić losy ludzi. Przekonał się o tym Steve Ballmer, który na uniwersytecie poznał Billa Gates. Dzięki temu udało mu się podpisać kontrakt dzięki któremu stał bogatszy od założyciela Microsoftu.

Bill Gates niezaprzeczalnie jest jedną z najważniejszych postaci w historii branży elektronicznej. Założony przez niego Microsoft przez lata obecności na rynku stał się jednym z liderów. Jednak na początku sukces przedsiębiorstwa nie był pewny. Na szczęście przyszły miliarder uzyskał pomoc od swojego przyjaciela Steva Ballmera, który za 8,75% udziałów w Microsofcie zdecydował się na dołączenie do firmy. W swoich wspomnieniach, podpisanie tej umowy określa jako kluczowe dla przyszłości amerykańskiego przedsiębiorstwa.
Historia przyjaźni
Z opublikowanej przez Billa Gatesa biografii zatytułowanej „Source Code: My Beginnings” możemy dowiedzieć się, że spotkał on Steva Ballmera podczas studiów na Harvardzie. Podczas wspólnych zajęć z ekonomii poznali się oni za pośrednictwem wspólnego znajomego. Panowie szybko zaprzyjaźnili się ze sobą i stali się nierozłączni, rozmawiając o przyszłości, potędze biznesu i sposobach zrewolucjonizowania świata. Według książki, Bill Gates był pod wrażeniem osobowości swojego nowego przyjaciela.
Steve miał niesamowitą energię i wyjątkową zdolność motywowania ludzi.
Założyciel Microsoftu wspomina także o otwartości Steva Ballmera. To dzięki niemu młody Bill Gates miał zyskać wielu nowych znajomych.
Oferta współpracy
Charakter przyjaciela oraz jego umiejętności skłoniły w 1980 przyszłego miliardera do złożenia mu oferty pracy w Microsoftcie. Poszukiwał on potrzebował partnera, który potrafiłby zarządzać działem sprzedaży.
Potrzebowaliśmy kogoś, kto pomoże nam rozwinąć naszą firmę.
Sam zaś zamierzał skupić się na samej technologii. Jak się okazało, był to strzał w dziesiątkę.
Oczywiście same rozmowy nie były łatwe. Początkowo Gates zaproponował przyjacielowci 5% udziałów w Microsofcie. Jednak ten odrzucił tą ofertę. Dopiero po negocjacjach udało im się dość do porozumienia. Steve Ballme zgodził się na 8,75% udziałów, które potem umożliwiły mu zostanie miliarderem. Przyszłość potwierdziła słuszność decyzji założyciela Microsoftu. We współpracy ze swoim przyjacielem udało im się osiągnąć niewiarygodny sukces na rynku. Tak opisał to sam Gates:
Przekazanie Steve’owi tych akcji było jedną z najlepszych decyzji, jakie kiedykolwiek podjąłem.
Więcej:Battlefield 6 może być wzorem, jak optymalizować gry
- Microsoft
- tech
- Bill Gates