Valve wycofuje się z cenzury nagości na Steam?
Firma Valve wysłała kolejną falę maili do deweloperów dotkniętych ostatnimi obostrzeniami cenzury. Mają oni zignorować wcześniejsze żądania mocniejszej autocenzury w przeciągu dwóch tygodni, ale ich tytuły mają też być dokładnie zbadane pod względem łamania regulaminu Steam.
Krzysztof Sobiepan
Zaledwie parę dni temu pisaliśmy o nieco dziwnym zwrocie w polityce firmy Valve. Bez wyraźniejszego powodu paru autorom nieco „gorętszych” gier z gatunku visual novel zostały wysłane oficjalne maile z przymusową „prośbą” o mocniejszą cenzurę nagości. Problem w tym, że gry od dłuższego czasu przebywały już na rynku Steam i przed premierą zostały ocenzurowane zgodnie z wytycznymi Valve dotyczącymi pornografii.

Nic więc dziwnego, że tytan dystrybucji na PC bardzo szybko wycofał się rakiem z wcześniejszego ultimatum. Jeden po drugim, autorzy dotkniętych „czystką” gier zaczęli raportować, że na ich skrzynkach znalazły się informacje od Valve, proszące, by zignorować wcześniejsze e-maile w tej sprawie. Ich tytuły mają zaś zostać ponownie rozpatrzone pod tym względem. Zgłosili się już autorzy HuniePop i twórcy Mutiny!!, odpowiedzialny za serię Nekopara deweloper Neko Works potwierdził to samo dla gry Tropical Liquor autorstwa Tentacle Games (zespoły mają tego samego wydawcę). Firma lokalizacyjna MangaGamer wyjawiła, że otrzymała podobną wiadomość dotyczącą Kindred Spirits on the Roof.
Dalsze milczenie Valve w tej sprawie wydaje się co najmniej dziwne, podobnie jak fakt, że tak szybko obrócili się na pięcie. Czyżby uprzedni atak na nagość był efektem jakiegoś zbiorowego maila, wysłanego bez pomyślunku przez praktykanta? A może wcześniejsze podejrzenia, że źródłem całego zamieszania jest „krucjata” walczącej z pornografią w sieci prawicowej organizacji National Center on Sexual Exploitation są jednak prawdą? W końcu po pierwszej fali wiadomości odbyła się na ich stronie mała celebracja.
Koniec końców, twórcy gier z nagością mogą odetchnąć, ale nie na długo. Z jednej strony, wiszący nad nimi topór zaledwie 2 tygodni na wycięcie golizny został na powrót zawieszony na haku. Z drugiej, każdy z tytułów ma być po raz wtóry zbadany pod względem łamania regulaminu Steam.
Więcej:Steam w 5 lat podwoił bazę użytkowników. Najnowszy rekord to ponad 41 milionów graczy jednocześnie
Kalendarz Wiadomości
Komentarze czytelników
Voodookacper Konsul
sa kraje gdzie znowu cenzuruja nawet gry +18 o zombi np. XD co tez imo jest chore bo sa oznaczenia +18 ze brutalne itd.. imo skoro daja te oznaczenia to obroncy ucisnionych niech spierpapier na drzewo ale nie ;-; bo ludzie pozwalaja dzieciom grac w gry jak gta a potem placz bo dziecko gralo w gre i dzgnelo babke kosą bo tak w gta sie robi zeby kase dostac. ;-;
Voodookacper Konsul
o nie te dziewczyny sie caluja o niee przeciez tak nie wolno to chore!!!!.
ooo taaaak ooł jee rob mi tak jeszcze hhhmmm(na ekranie trevor torturuje jakiegos typka)
Voodookacper Konsul
poprawny politycznie wiesiek byłby jak deadpool albo logan z dubbingiem XD
Voodookacper Konsul
wersja pudelkowa?? ale ze nie steamowa a prosto na socialclub?? to i tak nei ma znaczenia teraz czy pudelkowa czy cyfrowa wersja bo kazda gra na jakiejs platformie skonczyla lub niedlugo skonczy :D a nwm jak na innych platformach ale na steam to lipa.. bo nie jestes wlascicielem gry tak na prawde
SulMatuul Chorąży
Niestety tak było, jest i wszystko wskazuje na to, że będzie. Krew leje się strumieniami, co nuż pada trup i nikt nie robi z tego afery. Ale wystarczy, że gdzieś pokaże się goły tyłek (lub tylko sugestia, że to on) i już biją w dzwony, że demoralizuje się młodzież.
Z jednej strony nie interesuje ich co robią ich pociechy a z drugiej robią burzę w szklance wody.
A w tym konkretnym przypadku to Valve ewidentnie chciało się przypodobać i wyszła z tego jedna wielka żenada.