Valve ugięło się pod naciskiem rządu i usunęło ze Steam kontrowersyjną modyfikację [Aktualizacja: komunikat Valve]
Fajny rząd. Coś ludziom nie pasuje, później rząd dzwoni do Valve i na steamie wszystko jest cacy. Szkoda że tak Polski rząd nie potrafi coś zdziałać z cenami w Polsce na steamie.
Lepiej 10 razy napisać do kogoś "ci" (w sensie "tobie") małą literą niż raz napisać "Ci protestujący" (w sensie "nie tamci") wielką literą.
nie popieram cenzury niezależnie od tego co ona wynosi, "ale..."
jak ktoś uczy się historii lub zbiera po prostu wiedze na podstawie moda, to XD
oni wtedy łykną każdy nagłówek, muzykę czy cokolwiek
Nie bądźmy hipokrytami. To jest ich historia a nie żadna cenzura. Gdyby tu była akcja w stylu "polskie obozy koncentracyjne" albo "Wołyń"/"Katyń" to byśmy pierwsi krzyczeli. Jeśli studenci byli ofiarami reżimu wojskowego a ktoś postanowił zrobić z nich sprawców to jest to brak szacunku do prawdy historycznej.
Sytuacja jest dosyć ciekawa, bo wydaje mi się, że autorem może być Koreańczyk z południa.
Bowiem generalnie to rządy Park Chung Hee są w Korei Południowej oceniane trochę jak u nas rządy Gierka, tylko że Park Chung Hee to był gość, któremu bliżej było do Stalina niż Gierka.
Za jego czasów podobnie jak za Gierka były bardzo mocne reformy i inwestycje, a gospodarka Korei się rozwijała, uważa się nawet, że to on podłożył podwaliny pod dzisiejszą silną gospodarczo Koreę Południową, i przez to przez starszych Koreańczyków jest bardzo dobrze oceniany jak i sporą część najmłodszych (coś podobnego jak u nas z bardzo przychylnym ocenianiem komunizmu w oczach części młodzieży).
Problem w tym, że typ jednocześnie był dyktatorem, który szantażował, zamykał w więzieniach i zabijał przeciwników politycznych, a walkę z bezdomnością pojmował tak, że kazał zbierać bezdomnych z ulic i zamykać ich w 36 obozach, gdzie byli zmuszani do niewolniczej pracy, poniżani, a nierzadko też torturowani.
W końcu zabił go jego własny człowiek, szef Narodowej Służby Wywiadu Kim Jae-gyu, który był jednym z grupy zamachowców - nie znane są jednak do końca ich motywy, niemal wszyscy zostali skazani i straceni.