Ubisoft ma za sobą trudny rok, ale jest zadowolony z premiery Assassin’s Creed: Shadows. Firma liczy na nowe otwarcie dzięki partnerstwu z Tencentem
i znow mydlenia oczu ciag dalszy, a konkretow brak? ile kopii sprzedano
czy tak trudno te dane podac?
dla przykladu stalker 2 byl rowniez w abonamencie (game pass) i jakos bez problemu mogl sie pochwalic, ze w pare dni po premierze sprzedano milion, czy iles tam kopii
Ale co ty w ogóle porównujesz? Ubisoft od dawna nie chwali się wynikami sprzedaży gier, nawet nie wiemy ile dokładnie osób kupiło ich najlepiej zarabiające gry, a co dopiero jakieś nowości. Firmy oferujące abonamenty już przestały chwalić się ilością sprzedanych kopii, bo "liczba graczy" wygląda lepiej - robi tak EA, robi tak Microsoft, robi tak Ubisoft.
porownuje dwie gry z segmentu AAA wydane w podobnym modelu biznesowym (dostepne zarowno w abo jak i do zakupu "na wlasnosc")
ja mysle, ze jednak to dziala w ten sposob, ze jak nie ma sie czym chwalic to sie nie chwala
Tylko właśnie jedna gra należy do firmy udostępniającej abonament, druga nie - tu jest ważna różnica. Dodatkowo nie wiemy ile sprzedało się AC: Valhalla czy R6:Siege, a to przecież największe hiciory Ubi, znamy jedynie liczbę graczy.
W przypadku Odyssey to Ubi ujawniło po 2 latach blisko od premiery, że była to jedna z ich 11 gier z generacji PS4/Xbox One, która sprzedała się w więcej niż 10 milionach sztuk.
Sciagnalem sobie PDFa z danymi zalinkowanego w newsie.
Z 313 milionow Euro dochodu na 80 milionow Euro straty przy obrotach nizszych o niecale 20%.
Tak z grubsza.
Problemem Ubisoftu nie jest niska sprzedaz topowych gier, ani nawet popularnosc ich gier-uslug.
Owszem obie rzeczy oczywiscie zmalaly, ale nie na tyle aby spowodowac az taka dysproporcje i spadek z "zielonego" na grubo pod kreske.
Problemem Ubisoftu jest (bylo?) zarzadzanie firma na (strzelam) wlasciwie kazdym szczeblu i 'Bizancjum', ktore sobie tam urzadzono.
I tak, (stety albo niestety - co kto lubi) polityka firmy jesli chodzi o zatrudnianie miala to pewnie bardzo duzy wplyw.
FAjnie by bylo zobaczyc szczegolowe raporty ksiagowe dotyczace kosztow z podzialem na poszczegolne oddzialy i teamy robiace gry. Oraz podzial ile kosztow generuje developerka a ile biurokracja i inne takie tam.
Biorac pod uwage globalne wyniki finansowe, mysle ze te dane oraz ich interpretacja bylyby dosc zabawne. :)
Wyglada to troche tak jakby Ubisoft zostal "pozarty od srodka". ;)
Osobiscie nie mam NIC przeciwko DEI, ale mam duzo przeciwko absurdom i nieumiarkowaniu. A to so sie dzialo w Ubisofcie bylo absurdalnym wykoslawieniem poniekad zaccnej idei.
I to widac w tych liczbach. A liczby nie klamia.