Twitch w tarapatach, traci użytkowników na rzecz YouTube'a i Kicka
Twitch wciąż jest jedną z największych platform streamingowych na rynku, jednak jej popularność maleje. Z najnowszych danych oglądalności wynika, że traci widzów na rzecz konkurencji w postaci YouTube’a oraz Kicka.

Stream Hatchet oraz Streams Charts udostępniły najnowsze dane oglądalności popularnych platform streamingowych w drugim kwartale bieżącego roku. Z opublikowanych raportów wynika, że w tym okresie mocno ucierpiała pozycja dotychczasowego lider tego rynku, czyli Twitcha, którego właścicielem jest Amazon.
Twitch traci na oglądalności
Na przestrzeni ostatnich trzech miesięcy, w zależności od źródła danych, oglądalność Twitcha spadała około 10-12%. Według Streams Charts, w drugim kwartale bieżącego roku platforma zanotowała 4,8 mld godzin oglądanych treści, tymczasem w analogicznym okresie ubiegłego roku było to 5,5 mld godzin, a więc około 11,8% mniej. Stream Hatchet twierdzi natomiast, że w porównaniu do ubiegłego roku spadek wyniósł 9,7%, zaś liczba godzin oglądanych treści wyniosła 5,1 mld.
W tym samym czasie największa konkurencja Twitcha zanotowała spory wzrost popularności. W przypadku platformy Kick było to 5,5%, zaś w ostatnich trzech miesiącach zanotowała 462 mln obejrzanych godzin.
Skorzystał na tym również YouTube, którego udziały w rynku wzrosły aż do 23%, w porównaniu z 17% osiągniętymi w analogicznym kwartale ubiegłego roku. W tym czasie należący do Google portal zanotował 23,4 miliarda obejrzanych godzin. Według Streams Charts, za tak duży wzrost popularności odpowiada głównie YouTube Gaming, który w okresie rok do roku, zwiększył oglądalność z 1,75 mld do 2,4 mld godzin. Skokowy wzrost odnotowały również treści z takich kategorii jak rozrywka, wiadomości oraz polityka. Analitycy Streaming Charts uważają, że jeśli utrzyma się tempo wzrostu YouTube Gaming, to do końca roku platforma może stać się wiodącą w segmencie relacji na żywo z gier na zachodnich rynkach.

Simulcasting przyczyną spadku oglądalności
Tak duży spadek oglądalności Twitcha, po uzyskaniu w styczniu tego roku najwyższych wyników od dwóch lat, jest mocno zaskakujący. Eksperci sądzą jednak, że przyczyną takiego stanu rzeczy jest niedawne zniesienie zakazu simulcastingu. Po raz pierwszy w historii, firma umożliwiła twórcom streaming na wielu platformach. Mogli więc rozpocząć transmisję na Twitchu, równocześnie rozszerzając ją na inne platformy, takie jak Kick, YouTube czy TikTok.
Spadek oglądalności Twitcha jest niewątpliwie dużym problemem dla obecnego jej właściciela, czyli koncernu Amazon, który przejął platformę w 2014 roku. Wciąż są bowiem duże problemy z rentownością tej usługi, a jak wynika z wewnętrznych dokumentów, do których dotarł The Wall Street Journal, pracownicy obawiają się, że brak zysków skłoni Amazon do ograniczenia inwestycji w rozwój tej platformy, co spowoduje kolejne zwolnienia. Nie są to bynajmniej obawy bezpodstawne, gdyż firma na początku roku zwolniła 500 pracowników, czyli aż 35% całej kadry. Ponadto w marcu straciło zatrudnienie 400 kolejnych osób, zaś pod koniec 2023 roku zwolniono 180 osób, gdy Amazon zamknął na Twitchu swój kanał Amazon Games.
Przyszłość platformy nie wygląda więc najlepiej i jeśli nie uda się jej znaleźć pomysłu na przyciągnięcie widzów, jej problemy mogą się jeszcze bardziej pogłębić.