Asymetryczna mobilna gra multiplayer Tom and Jerry: Joyful Interaction okazała się gigantycznym sukcesem. Liczba zarejestrowanych użytkowników w Chinach przekroczyła już 100 mln.

Chiński rynek gier jest olbrzymi i zapełniony popularnymi produkcjami, o których w innych krajach niewiele osób słyszało. Najnowszym tego przykładem stała się mobilna gra Tom and Jerry: Joyful Interaction, która właśnie przekroczyła próg 100 milionów zarejestrowanych użytkowników.
Produkcja zadebiutowała w maju zeszłego roku na systemach iOS i Android. Gra korzysta z modelu darmowego z mikropłatnościami. Przekroczenie bariery 100 mln użytkowników jest tym bardziej imponujące, że Tom and Jerry: Joyful Interaction dostępne jest tylko w Chinach i na razie nie wiadomo, czy tytuł kiedykolwiek ukaże się w innych krajach.
Grę w uproszczeniu można opisać jako dwuwymiarową wersję popularnego Dead by Daylight. Tom and Jerry: Joyful Interaction oferuje asymetryczne rozgrywki multiplayer, w których czterech graczy wciela się w myszy, a piąty w polującego na nie kota. Podstawowymi mechanikami gra przypomina platformówki, a zabawa toczy się na planszach zapełnionych interaktywnymi obiektami.
Jak tłumaczy Daniel Ahmad, czyli analityk specjalizujący się w azjatyckim runku gier, powodów sukcesu gry jest kilka. Deweloperzy dobrze rozumieją markę Tom i Jerry. Postawili na atrakcyjną dwuwymiarową grafikę, która dobrze oddaje klimat kreskówkowego pierwowzoru. Również rozgrywka pozostaje wierna stylowi animowanej serii. Mechanizmy zabawy są proste do opanowania, a autorzy regularnie aktualizują swoje dzieło, wprowadzając m.in. różnorodne eventy czy dodatkowe tryby. Do tego twórcy sprawnie wykorzystali influencerów do zareklamowania projektu dzieciom.
Więcej:Człowiek gra, pies healuje. Streamerka nauczyła swojego pupila leczenia sojuszników w Marvel Rivals
14

Autor: Adrian Werner
Prawdziwy weteran newsroomu GRYOnline.pl, piszący nieprzerwanie od 2009 roku i wciąż niemający dosyć. Złapał bakcyla gier dzięki zabawie na ZX Spectrum kolegi. Potem przesiadł się na własne Commodore 64, a po krótkiej przygodzie z 16-bitowymi konsolami powierzył na zawsze swoje serce grom pecetowym. Wielbiciel niszowych produkcji, w tym zwłaszcza przygodówek, RPG-ów oraz gier z gatunku immersive sim, jak również pasjonat modów. Poza grami pożeracz fabuł w każdej postaci – książek, seriali, filmów i komiksów.