„To tak, jakby mi grożono”. Autorka The Apothecary Diaries odniosła się do oczekiwań wobec romansu w jej serii
Autorce The Apothecary Diaries nawet rodzina nie daje spokoju w sprawie relacji Maomao i Jinshiego, przez co czuje się tak, „jakby jej grożono”.
The Apothecary Diaries to przebojowa seria. Obecnie fani mogą śledzić drugi sezon anime na podstawie mangi Natsu Hyugi. Choć w centrum wydarzeń znajduje się dwójka bohaterów, to romans między nimi wcale nie gra w tej produkcji pierwszych skrzypiec. Nie jest też czymś, na czym chce się skupiać autorka, jednakże wyznaje, że czasami nie ma innego wyboru, jak pochylić się bardziej nad romantycznym aspektem historii.
W wywiadzie dla magazynu Da Vinci (via keiuzuki na X) Natsu Hyuga podzieliła się anegdotką z prac nad mangą. Przyznała, że w jej historii dzieje się tyle, iż na romans zwyczajnie nie ma tam miejsca, ale i tak wszyscy wokół, łącznie z jej ciotką, naciskają, aby dodała jakieś romantyczne sceny.
Moja szczera opinia na ten temat jest taka, że w takiej sytuacji nie ma czasu na romans (śmiech). Ale jeśli nie ma wielu romantycznych scen, ludzie wokół mnie mówią mi, żebym dodała ich więcej. Nie tylko czytelnicy, ale także moja ciotka mówi, „Czy oni się wkrótce nie zejdą?”, więc myślę, „Dodam tylko jeszcze jedną romantyczną scenę”. To prawie tak, jakby mi grożono podczas pisania (śmiech).
W przypadku fanów wcale takie zaskakujące nie jest to, że naciskają na romantyczne sceny. Para Maomao i Jinshi jest popularna wśród czytelników oraz widzów i ci często, nie tylko w przypadku The Apothecary Diaries, interesują się romantycznymi wątkami i czekają na wspólne sceny ich ulubionych par, licząc na rozwój ich relacji.
Sytuacja The Apothecary Diaries nie jest więc wyjątkowa. A jej autorka podchodzi do niej z humorem, głównie nadal trzymając się własnego planu, ale czasami zastanawiając się, czy nie ulec namowom innych.
- Manga i anime