To będzie „Szklana pułapka naszych czasów”? Stephen King jest zachwycony widowiskiem, które za 3 tygodnie obejrzymy w kinach
Wkrótce na wielkie ekrany wkroczy nowa ekranizacja powieści Stephena Kinga. Pisarz jest nią zachwycony i wróży jej ogromny sukces.

Ekranizacje powieści Stephena Kinga są szalenie popularne. Nic dziwnego, że filmowcy wciąż chętnie po nie sięgają i to pomimo tego, że część z nich w przeszłości doczekała się własnych adaptacji. Tak jest m.in. z Uciekinierem – Paul Michael Glaser w 1987 roku nakręcił film na podstawie tej książki, główną rolę w nim zagrał Arnold Schwarzenegger.
Za 3 tygodnie do kin trafi nowa ekranizacja tej powieści. Uciekinier z Glenem Powellem w roli głównej obejrzymy na wielkich ekranach 7 listopada. Za kamerą tej produkcji stanął Edgar Wright, który wcześniej nakręcił Scott Pilgrim kontra świat oraz Baby Drivera. Napisał on również scenariusz wraz z Michaelem Bacallem, scenarzystą m.in. 21 Jump Street i 22 Jump Street.
Stephen King, autor powieści Uciekinier, miał już okazję obejrzeć film Edgara Wrighta i nie mógł się go nachwalić, przekonując, że będzie to następca kultowego filmu akcji – Szklanej pułapki.
Widziałem ten film i jest fantastyczny. To Szklana pułapka naszych czasów. Ekscytująca przygoda dla wszystkich.
Swoimi przemyśleniami King podzielił się przy okazji wspomnienia o nowym zwiastunie widowiska, który możecie obejrzeć poniżej.
Jeśli nie znacie Uciekiniera, to przybliża on historię mężczyzny, który dołączył do pewnych rozgrywek. Ich uczestnicy, którzy mogą udać się do każdego miejsca na świecie, są ścigani przez łowców zatrudnionych, aby ich zabić. Uczestnicy rozgrywek muszą uciekać, żeby przeżyć.
Poza Glenem Powellem w Uciekinierze zobaczymy Lee Pace, Williama H. Macy'ego, Josha Brolina, Emilię Jones, Katy O'Brian, Michaela Cerę i Colmana Domingo.