Tesla traci pozycję lidera sprzedaży aut elektrycznych; Chiny w kontrataku
Chiński BYD depcze po piętach Tesli. Firma Elona Muska traci w stosunku do chińskiej motoryzacji. Chińskie auta są przede wszystkim tanie i dzięki temu zyskują coraz szersze grono klientów.

Tesla jest najbardziej rozpoznawalną marką produkującą samochody elektryczne. Wielu z nas, gdy mowa jest o elektromobilności, jako pierwszą przywodzi na myśl firmę Elona Muska. Ale wygląda na to, że już niedługo może ją zdetronizować konkurencja z Chin. Faktycznie, wyniki sprzedaży mówią same za siebie – Tesla nie jest już liderem. Eksport chińskich aut elektrycznych znacznie prześcignął sprzedaż giganta z USA, a jedna z chińskich marek dosłownie depcze mu po piętach.
BYD i inne chińskie marki
Chiński potentat motoryzacyjny BYD w okresie od 30 września tego roku sprzedał zaledwie 3000 mniej aut elektrycznych od Tesli (to niewiele w skali ogólnej sprzedaży). Szacuje się, że jego sprzedaż będzie szybko rosła i już niedługo zdetronizuje firmę Elona Muska. Eksport chińskich „elektryków” osiągnął wynik niemal 1,3 mln sztuk w pierwszej połowie 2023 roku, podczas gdy Tesla sprzedała w tym czasie 889 tys. takich pojazdów.

Chiny mają niemal wszystko, co jest potrzebne do szybkiego rozwoju przemysłu aut elektrycznych. Są liderem produkcji baterii litowo-jonowych i zarazem mają prężnie rozwijającą się sieć wsparcia elektrycznego, czyli m.in. szybkich ładowarek. Auta elektryczne stają się coraz bardziej popularne w tym kraju, a dobre wyniki rynkowe mają wpływ na wielkość produkcji, ceny i eksport samochodów.
Chińskie auta elektryczne mają też ważny atut, którego brakuje w motoryzacji od Tesli. Są po prostu tanie – model Seagull od BYD może kosztować nawet 10 tys. dolarów (39 tys. zł), podczas gdy auta zza oceanu cenowo to segment klasy średniej-wyższej lub wyższej. Żaden z modeli Tesli nie zbliża się nawet do 5-cyfrowej kwoty zakupu w Polsce.

Elon Musk zakładając firmę Tesla, chciał pokazać, że auto elektryczne może być fajne, „cool” jak to by powiedział Amerykanin. Jednak czasy się zmieniają i większy nacisk na elektromodernizację transportu może skłonić niemal wszystkie grupy kierowców do zmiany swojego pojazdu na elektryczny. Jeśli Tesla nie wprowadzi do swojej gamy czegoś bardziej budżetowego, będzie musiała pogodzić się z dalszymi miejscami w rankingach sprzedaży.
Więcej:Xiaomi SU7 odjechał sam. Właściciel przysięga, że to nie on kazał mu parkować