Teraz warto zapolować na stary sprzęt. Użytkownik pokazuje, ile komputerów zostało zutylizowanych z powodu systemu Windows 10
Miliony dobrych komputerów wywalonych na śmietnik bo nie mogą zainstalować najnowszego Windowsa - nie nasz problem.
BTW koniecznie zainstaluj najnowszą aktualizację Windowsa 11, która w trosce o planetę pobiera aktualizacje tylko w godzinach gdy produkcja energii z odnawialnych źródeł jest największa!!
Ale chwalą się, że windows update jest ekologiczny. Nie ważne, że tony sprzętu pójdą na złom.
U brata widziałem na laptopie że jest to jest system ekologiczny czy jakoś tak.
Troska, troska, przecież nie wyciąganie kasy na coś, co nie jest potrzebne, bo aktualna rzecz cały czas działa i spełnia swoje zadania. Komputery, samochody niespełniające wydumanych norm emisji spalin. Piękna ustawka MS i producentów sprzętu.
Zgadza się, część winy leży po stronie producentów sprzętu którzy chcą mieć ciągła sprzedaż nowych produktów, a dłuższe wsparcie systemu operacyjnego który wspiera bezproblemowo starsze produkty nie jest w ich interesie.
Nie mają środków na wsparcie to kupują nowy sprzęt? Dobre
Większość instytucji pewnie zmienia sprzęt z powodu przebiegu
W nowy komputer zainwestujesz i będziesz miał go na kilka lat. A tutaj i tak nawet w tym przypadku nie będzie nieskończonego wsparcia więc to jest na dłuższą metę dla firm wywalanie kasy w błoto.
"Jednostek jest kilkadziesiąt i wszystkie idą na śmietnik, bo mają zainstalowanego Windowsa 10 i są wyposażone w procesory Intel 7. generacji, co wyklucza możliwość instalacji Windowsa 11."
A co ma Intel 7 generacji do tego? Pierwsza lepsza z brzegu i5-7400 ma obsługę Intel® SSE4.2, nawet głupia i5 4-tej generacji. Nawet brak modułu TPM 2.0 nie stanowi przeszkody. Jedyne co jest na prawdę konieczne do aktualizacji systemu WIN10 do WIN11, to UEFI (BIOS) i partycja rozruchowa w GPT.
Prędzej idą na śmietnik, bo nadarzyła się okazja do wymiany starego sprzętu, który odstaje od realiów. Toż to pewnie dławiło się w przeglądarce. Umówmy się, że w normalnych firmach sprzęt zmienia się co 2-3 lata. U mnie w firmie w zeszłym roku wyprzedawali laptopy z Intelami 11 generacji za 350 zł. W tym roku pójdzie 12 generacja, a za rok podejrzewam 13.
BTW. Nie mają pieniędzy, żeby zapłacić 61 dolarów za aktualizację 50 komputerów co daje ok 3000 dolarów na rok. Mają za to około 30-35 tysięcy dolarów na zastąpienie ich nowymi. ;P
Z tym śmietnikiem też bym nie przesadzał, jest mnóstwo firm, które skupują takie sprzęty i odsprzedają dalej lub poddają "recyklingowi".
Firmy nie mogą sobie pozwolić na modowane iso lub inne metody obchodzenia TPM lub wymagania cpu. Po co instalować taki system jak w każdej chwili microsoft może uznać, że sprzęt jest niewspierany i nie dostanie aktualizacji?
W domu można takie ryzyko podjąć, ale nie w firmie.
Pewnie tanie płyty główne po 300 zł nie mają TPM 2.0
Win 11 lata na intelach 2 generacji, zgadza się że procesor nic decyduje o systemie.
Nawet w specyfikacjach płyt jest mowa o wersji windy
No właśnie. Dojdzie do jakiejś awarii to pierwsze co zrobią to zwalą na to że system był kombinowany. Moduł TMP można obejść ale nie dla firm.
Nawet płyty czwartej generacji Intela potrafią mieć tzw. TPM header, w który można wpiąć moduł 2.0, jeśli nie był dołączony do płyty. MSI potrafi nawet nie mieć takich płyt na oficjalnej liście, pomimo że jak najbardziej kompatybilne są. Ciekawe co tu się tak naprawdę zadziało.
Wy nic nie rozumiecie, przecież to wszystko dla naszego dobra i planety dumnie nazywane ekologią.