Team17 ma kłopoty nawet po wycofaniu się z NFT z serii Worms. Pracownicy brytyjskiego dewelopera mają narzekać na niskie płace, problemy z szefostwem i molestowanie.
gry
Jakub Błażewicz
11 lutego 2022 15:14
Czytaj Więcej
To co najgorsze w tej branży w pigułce.
Nikogo nie interesuje te wymysły i po co w ogóle o tym pisać skoro wychodzi na to, że 100% studiach są te same problemy także nie potrzeba pisać kolejnego newsa gdyż my już wszystko wiemy.
"Nikogo nie interesuje..." - Mimo to dałeś komentarz to po pierwsze, a po drugie tego typu informacje o kolejnej firmie, która ma te same problemy jak inne studia to tylko świadczy, że ta branża jest wielką jedną dziurą, która nikt nie chce naprawić (może oprócz twórców gier), a jedynie eksploatuje to.
W skrócie: nie obchodzi to samej branży gier. I ona sama chce by ciebie też nie obchodziło. PRZESTAŃ MYŚLEĆ I KONSUMUJ OWCO.
No tutaj się nie popisałeś Lolek
Mam tylko nadzieję, że ludzie co wybierają tę ścieżkę rozwoju są szcześliwi z wyboru ;p bo jako programista w web/cloud developerce mieli by więcej kasy pracując mniej. Pasja pasją ale etat to też etat ^^ Nigdy to nie będzie Twoje, więc pasja powinna prowadzić do założenia swojego i pracy na swoich warunkach. Natomiast na etacie powinniśmy być jak najbardziej cwani - czyli jak najwięcej kasy zdobyć, jak najmniejszym czasem - żeby mieć coś z prywatnego życia - dobrze jak przy tym się dobrze bawimy. Gamedev daje dobrą zabawę, ale jest - wydaje mi się - dwa rayz mniej opłacalny. Jakbyśmy rozmawiali np 15k netto vs 17k netto - spoko, zrozumiem pasję, kij nawet 5k netto zrozumiem różnicy. Ale jak developer cloudowy zarabia 20k+ na rękę a senior w gamedevie ledwo 15k - to jest coś nie tak XD pasja na czyiś garnuszek kogoś kosztuje ponad 5k miesięcznie. To jest taka różnica że według mnie trzeba coś z tą pasją zrobić i zrobić swojego.
Ofc to moje zdanie - które próbuje teraz wprowadzić u siebie, bo patrząc na ogłoszenia w gamedevie jest bieda - a wolnego czasu dużo nie ma by robić swoją gierkę - próbuję co mogę ostatnio.
Albo też - zatrudnić się za granicą ;) w UK gamedev płacą dobrze a zdalnie już wszystko.
Ale jak mogę mieć jedną prośbę :D wiem że mogę ją se wsadzić w cztery litery - gamedevowcy - stawiajcie na swoim - pokażcie że Was nie jest tak łatwo zastąpić byle następnym gościem po studiach - bo każdy chce być w gamedevie - no kurde XD Albo może prośba do studentów powinna być bardziej, ale jest jakieś raczysko, że te same umiejętności - inna dziedzina tylko - a po 3 miesiącach spokojnie jeden z drugim by się zamienił - zarabiamy tak zupełnie inaczej.
Większość developerów cloudowych zarabia grosze. Nie każdy jest mistrzem, na którego warto wydać 20 tys. miesięcznie. A z kolei w gamedevie, w takim CD Projekt, jak jesteś naprawdę najlepszy, możesz liczyć na akcje z programu motywacyjnego. A to nie są już jakieś drobne w stylu 20k PLN.
nie wiem jak jest w web/cloud developerce ale w backendzie po 2 latach doswiadczenia mozna miec spokojnie 18k netto na b2b i nie trzeba byc do tego jakims mistrzem kodu.
do tego pieniadze jest tylko jedną z roznic w zwyklym IT vs gamedev. w gamedevie pracuja chore ilosci godzin, tymczasem w it jest generalnie normalnie, nawet coraz czesciej sie slyszy o pracy 4 dni w tygodniu.
slabo ze tak sie daja tam zle traktowac (przynajmniej programisci, bo rozumiem ze np. graficy, dzwiekowcy czy level designerzy mogliby miec problem z przejsciem do zwyklego IT/innej branzy). jakby bylo mniej chetnych do gamedevu to warunki by sie polepszyly.
Programy motywacyjne to też są wszędzie indziej przecież, każda firma która jest na rynku daje swoim pracownikom akcje (moja nie, ale przyjaciela - po 4 latach pracy ostatnio mógł sprzedać, wyszło około 150k złotych - fajny bonusik - acz no jednorazowy ,teraz znowu 4 lata musi czekać, ale spoko, pensji małej nie ma), moja firma ostatnio dorzuciła urlop antywypaleniowy płatny żebyśmy się nie zmęczyli pracą, 12 dni w roku. Edukacyjny fundusz prawie bez końca, na kofny itp.. jest tego trochę. I nie trzeba być najlepszym - najlepsi - u mnie zarabiają po 50k brutto - bez żadnej ściemy. Daleko mi do nich, nie uczyłem się tyle kiedy miałem na to czas, a teraz już go nie mam i nie będę tam nigdy. A i - pracują 8-9h dziennie - tak, przebijają 8h, ale 5 dni w tygodniu max - i no nadgodziny co jakiś czas odbierają wolnym dodatkowym.
Nie, gamedev dla programistów jest słabym miejscem jeśli chodzi o zarobki. Nie uwierzę że jest inaczej - bo widzę ogłoszenia, bo mam kolegów w gamedevie, bo sam pracuję nie w gamedevie.
I tak, 4 dni w tygodniu np u znajomego do której pracy chciałbym iść - oficjalnie nie, praktycznie nikogo w piątki nie ma :) I co - i nic - dostają również wolne dodatkowe antywypaleniowe i ojcowskie płatne kilka miesięcy dodatkowo np i kase na wakacje co dwa lata. Serio :D To jest tak absurdalne że może cięzko w to uwierzyć jak ktoś nie ma znajomego programisty który może mówić o takich rzeczach - lub ma ale niekoniecznie wierzy bo myśli że to bajka. Nie :P
Ile zarabia programista w Polsce, w 2021 roku?
Według raportu No Fluff Jobs aktualnie zatrudniony w Polsce programista zarabia najczęściej między 4000 a 8000 złotych netto. Takim wynagrodzeniem może pochwalić się więcej niż co trzeci badany. Około 21,5% otrzymuje pensję między 8000 a 12 000 zł, kolejne 13% – między 12 000 a 16 000 zł i mniej więcej tyle samo osób zarabia powyżej 16 000 zł miesięcznie. Z kolei wynagrodzenie poniżej 4000 zł dotyczy niewiele ponad 16% programistów.
Shrug. To może kręcę się w śród elit finansowych xD U mnie podwyższali widełki ostatnio bo firma przestała być atrakcyjna. Junior <12k brutto, Mid <16k brutto, Senior, <23k brutto, Principal <30k brutto, Potem są jeszcze dwa wyżej o których nazwach nie wspomnę by nie zidentyfikować firmy i kończymy na ~55k brutto.
Z tym że junior u nas to ktoś kto ma 2 lata doświadczenia, a na pewno rok zazwyczaj. Znaczy wie co robi i sprawdzamy to dość dokładnie.
Nie wiem ile w przeliczeniu to na netto - ale mamy odliczone koszta od pracy twórczej 80% więc netto jest znacznie wyższe niż normalnie. Tzn wiem ile swoje - czego nie podam bo się wyklasuje teraz na pozycji ^^
Albo właśnie gamedev zaniża? :P Nie wiem, masz dane statystyczne - ciężko mi z nimi walczyć poza tym że wiem jak jest u mnie i u znajomych w pracy.
Ale w sumie.. 26% osób zarabia powyżej 12k na rękę. Nie wszyscy są seniorzy, 13% powyżej 16k.. 16k netto to już ile jest? 25k? No to w sumie się zgadza. A to jest pensja, na rękę, bez dodatków. Realne dane i się zgadzają z tym co mam u siebie - poza tą pierwszą półką no. Ale no są małe miasta gdzie pewno zarabiają mniej ludzie i jest gamedev - więc średnia zaniżana xP
Sorry, coś się nie zgadza w tych danych. Wszedłem bardziej do źródła https://nofluffjobs.com/insights/raport-specjalisci-it-w-europie-srodkowo-wschodniej/ i tam już podają "specjaliści IT" a nie programiści. Może jakby bardziej pogrzebać to okazałoby się że to są tylko dane z umów o pracę czy coś takiego. Zobacz sobie właśnie chociażby na nofluffjobs czy justjoinit jakie tam mają oferty pracy, tam są o wiele większe stawki.
Tu masz dokładniejszy raport https://inhire.io/wp-content/assets/Raport_Inhire_IT_Market_Snapshot_Q3_2021.pdf 18 strona - midzi mają po 18k netto na B2B, czyli tak jak mówiłem wyżej (chociaż 2 lata doświadczenia to ledwo mid - z drugiej strony to są dane z Q3 2021 więc teraz stawki są wyższe).
Ale no są małe miasta gdzie pewno zarabiają mniej ludzie
Teraz wszystko zdalnie więc zarabiasz tyle samo bez względu na miasto. Chyba że bardzo chcesz w biurze pracować, to wtedy masz mniejszy wybór i pewnie będzie mniejsza stawka.
Piszecie o jakichś niebotycznych kwotach. Ciekaw jestem tylko jak duży jest rynek dla tak drogich specjalistów. Bo podejrzewam, że większości mniejszych firm czy urzędów nie stać na takie wydatki i informatycy, poza specjalistycznymi firmami muszą się zadowolić kwotą 5 tys. zł na rękę. Tak jest w moim 100 tys. mieście.
Czyli głównie pracownicy działu QA narzekają na niskie zarobki. Co za niespodzianka.
To jest nic innego jak pokazanie na przykładzie, jak to ludzie lubią sami sobie pętlę na szyję zakładać, a drugi koniec sznura podawać komuś innemu.
O co w ogóle chodzi z tym Team17? Nie robią gier w ogóle właściwie, tylko robią za wydawcę i to też takich mniejszych gierek. Muszą być bardzo małym studiem, że mimo braku sukcesów utrzymują się na rynku.
Robią gry regularnie od 1991 roku. Może nie są to jakieś światowe hity, ale jak widać im to wystarcza. Poza tym od jakiegoś czasu wydają całkiem sporo gier. Nie są też małą firmą, według wikipedii pracuje tam 200 osób.
https://en.wikipedia.org/wiki/Team17
Przykre to qrde, że za wykonaną pracę nie otrzymuje się godziwych zarobków. Wygrywają oszuści i cwaniaki.
Team17 byl na szczycie w czasach Amigi.
Ze do dzisiaj istnieja i sie trzymaja to nie lada osiągnięcie.
Weterani wręcz dziadki branży, zasluzeni, ale już najlepsze lata maja za soba, juz Alien Breeda, Superfroga i Wormsow obecnych czasow nie wymyśla.