Takiego Resident Evil jeszcze nie widzieliśmy. Reżyser filmowej adaptacji zapowiada oryginalną historię i „list miłosny” do gier

W nadchodzącym filmie Resident Evil nie zobaczymy historii znanej z gier. Zach Cregger zapowiada jednak fabułę, która uhonoruje świat oryginału.

filmomaniak.pl

Pamela Jakiel

Takiego Resident Evil jeszcze nie widzieliśmy. Reżyser filmowej adaptacji zapowiada oryginalną historię i „list miłosny” do gier, źródło grafiki: Resident Evil, Paul W. S. Anderson, Impact Pictures, 2002.
Takiego Resident Evil jeszcze nie widzieliśmy. Reżyser filmowej adaptacji zapowiada oryginalną historię i „list miłosny” do gier Źródło: Resident Evil, Paul W. S. Anderson, Impact Pictures, 2002.

O Zachu Creggerze jest ostatnio bardzo głośno z uwagi na to, że do kin trafił jego najnowszy, świetnie przyjęty przez widzów i krytyków thriller grozy Zniknięcia, który cieszy się ogromną popularnością. Na początku lipca informowaliśmy Was o tym, że to właśnie ten filmowiec wyreżyseruje widowisko oparte na serii Resident Evil, a on sam zapowiedział, że nadchodzące dzieło odda hołd popularnym grom. Teraz poznaliśmy szczegóły tej adaptacji.

Reżyser wyjawił, że w napisanym przez niego we współpracy z Shayem Hattenem scenariuszu nie znalazły się historie postaci z gier. Zach Cregger zapowiedział, że nie ma zamiaru prezentować przeróbek fabuł znanych już graczom. Zamiast tego twórca zaskoczy widzów, prezentując oryginalną opowieść (vide Variety).

Historia stoi w zgodzie z grami, ale to zupełnie inna historia. Nie zamierzam opowiedzieć historii Leona, ponieważ ta została już opowiedziana w grach. Fani już to dostali.

Zach Cregger obiecał jednak, że jego widowisko będzie zgodne z zasadami świata gier. Wyjaśnił bowiem, że on sam jest wielkim fanem Resident Evil, a jego film okaże się listem miłosnym do serii. Reżyser ma też w planach uchwycić wyjątkowy rytm znany graczom.

Jestem wielkim wyznawcą gier, a więc opowiadam historię, która jest listem miłosnym do gier i przestrzega zasad gier. […] Te gry zapoczątkowały coś wyjątkowego. Tempo jest unikalne i efektywne, a bycie skupionym na jednej postaci poruszającej się z punktu A do punktu B, pokonując zagrożenia, wiedząc, że musisz działać metodycznie i w przemyślany sposób, jest świetne. Jest kinowe. Chcę więc opowiedzieć historię w świecie gier, oddając hołd lore, ale to nowa historia.

Adaptacja Resident Evil zapowiada się naprawdę intrygująco, nie tylko dlatego, że twórca chce opowiedzieć historię, która honoruje doświadczenie gry, ale również zważywszy na to, jak zdolnym filmowcem jest Zach Cregger, twórca Barbarzyńców i Zniknięć. Warto dodać, że w nadchodzącym filmie zobaczymy jedną z gwiazd tegorocznego Weapons, Austina Abramsa.

Resident Evil ma zadebiutować w kinach 18 września 2026 roku.

Film:Resident Evil

premiera: 2026horrorsci-fi

Film Resident Evil
Podobało się?

2

Pamela Jakiel

Autor: Pamela Jakiel

Redaktorka działu filmowego Gry-Online od kwietnia 2023 roku. Absolwentka filmoznawstwa i MISH Uniwersytetu Jagiellońskiego. Miłośniczka dzieł Romana Polańskiego, Terrence’a Malicka i Alfreda Hitchcocka. Woli gnozę od grozy, dramaty od komedii, Junga od Freuda. Tęskni za elegancją kina klasycznego i wciąż wraca do Bulwaru Zachodzącego Słońca. W muzeach tropi obrazy symbolistów, a świat przemierza gravelem. Uwielbia jamniki.

Komentarze czytelników

Dodaj komentarz
Forum horrory
2025-08-12
13:09

Wronski Senator

Wronski
😒

Jeden juz "list milosny" byl w 2021 ale sie okazalo ze to nie byl dobry pomysl...

Komentarz: Wronski

GRYOnline.pl:

Facebook GRYOnline.pl Instagram GRYOnline.pl X GRYOnline.pl Discord GRYOnline.pl TikTok GRYOnline.pl Podcast GRYOnline.pl WhatsApp GRYOnline.pl LinkedIn GRYOnline.pl Forum GRYOnline.pl

tvgry.pl:

YouTube tvgry.pl TikTok tvgry.pl Instagram tvgry.pl Discord tvgry.pl Facebook tvgry.pl