Czy to koniec rodziny Doma Toretto? Zobacz zwiastun Szybkich i wściekłych 10
Najnowszy zwiastun Szybkich i wściekłych 10 to kolejna dawka akcji, wybuchów oraz zniszczeń. Dominic Toretto musi walczyć o swoją rodzinę, ponieważ w przeszłości zniszczył cudzą. Jason Momoa wraca się zemścić.

Do premiery Szybkich i wściekłych 10 został mniej niż miesiąc. Kolejny zwiastun nie pozostawia złudzeń i preludium do finału sagi będzie obfitować w eksplozje, zniszczenia oraz zemstę. W świecie Dominica Toretto obowiązuje zasada „rodzina za rodzinę” i główny bohater przekona się o tym w brutalny sposób.
Powyższa zapowiedź przedstawia nowe sceny związane z bombą, przed którą głowa „szybkiej” rodziny będzie uciekać w Rzymie. Doma Toretto czeka jeszcze efektowny zjazd po tamie, chociaż to na pewno nie może równać się z lotem w kosmos. Zwiastun przedstawił również nowe ujęcia z walki pomiędzy Cypher a Letty. Zapowiada się na dosyć długą sekwencję starcia, a warto przypomnieć, iż aktorki nagrały to bez udziału reżysera.
Niestety trailer nie pokazuje historii z innej perspektywy. Wciąż na głównym planie jest zemsta Dantego Reyesa. Wspomniana wcześniej hakerka Cypher została zepchnięta na dalszy plan, ale być może jeszcze otrzymamy zwiastun, w którym na jej wątek fabularny zostanie postawiony większy nacisk.
Premiera Szybkich i wściekłych 10 jest zaplanowana na 17 maja.
Film:Szybcy i wściekli 10(Fast X)
premiera: 2023akcjathrillerkryminałprzygodowytajemnica
W ciągu wielu misji i wbrew niemożliwym przeciwnościom losu Dom Toretto i jego rodzina przechytrzyli, zdenerwowali i prześcignęli każdego wroga na swojej drodze. Teraz muszą zmierzyć się z najbardziej zabójczym przeciwnikiem, z jakim kiedykolwiek przyszło im się zmierzyć: Przerażające zagrożenie wyłaniające się z cieni przeszłości, które jest napędzane krwawą zemstą, i które jest zdeterminowane, aby rozbić tę rodzinę i zniszczyć wszystko - i wszystkich - których Dom kocha.
Komentarze czytelników
papież Flo IV Senator

Nadal nie zmienia to mojego postrzegania tej serii, choć o pierwszych trzech częściach mógłbym rozpisać się w małych pozytywach, ale brzmisz jakby naprawdę zależało ci na tych postaciach. A że każdy z nas musi mieć swoje serie filmów, w których nie ważna jest fabuła, lecz bohaterowie, to nic tu po mojej krytyce, mogę co najwyżej życzyć miłego seansu.
Mitsuki Generał
No tak, bohaterów. Lubiłem Briana i jego brak mocno odczuwam, ale nie był on jedynym, poza nim lubię bardzo Romana i jego metahumor który zawsze jest wyśmiewany przez innych, Han i jego chrupki to oczywiście klasa sama w sobie, Tej i to jego próbowanie uwiarygodnienia wszystkiego co robią, nawet Torreto bez którego ta seria nie byłaby tym czym jest gdyby nie to że traktuje on wszytko kompletnie poważnie.
papież Flo IV Senator

Sceny akcji jeszcze zrozumiemy, bo pomimo absurdów rzeczywiście to rzeczywiście jedyny udany atut tej serii ale bohaterowie?! To już stare dziady, a oni nadal zachowują się jakby byli ostatnimi przedstawicielami gimnazjów. Tylko jedną postać z tych filmów można było lubić i szanować, niestety aktor ją grający jest już świętej pamięci. Dlatego tym bardziej ostatnich części nie szanuję.
Mitsuki Generał
I jak zawsze najwięcej osób przyszło poinformować, że oni już nie oglądają tej serii by swoje kompleksy leczyć.
Ja jako osoba oglądająca tą serię id pierwszego filmu, z wielką przyjemnością pójdę i na tą część, tych filmów nie ogląda się dla logiki, ale dla świetnie zrobionych scen akcji i bohaterów których się lubi (czego nie ma choćby w filmach Baya) i których przygody się śledzi.
No, a teraz czekam na minusy od domorosłych krytyków.
zanonimizowany1367084 Pretorianin
Ta seria jest tak niesamowicie głupia, że nie mogę się nadziwić że wciąż wychodzą jej kolejne części. Próbuję to sobie tłumaczyć tym, że na film chodzą dzieciaki nastawione na efekty, ale nawet ta seria filmów chyba ma jakieś ograniczenia wiekowe?