Chiny nie zamierzają odpuścić młodym graczom w wakacje. Nadal będą oni mogli bawić się online tylko przez kilka godzin w tygodniu.
Nadzieje małoletnich graczy w Chinach zostały pogrzebane. Plotki o poluzowaniu w wakacje limitów czasowych na granie online okazały się nieprawdziwe.
Warto dodać, że w praktyce te limity obowiązują tylko dla gier sieciowych. W przypadku produkcji singleplayer bez żadnych funkcji online te ograniczenia są niemożliwe do wyegzekwowania. Oczywiście to niewielka pociecha dla większości chińskich graczy, którzy preferują rozgrywki wieloosobowe.
Nowe limity wprowadzono w zeszłym roku. Wcześniej małoletni gracze mogli bawić się 90 minut każdego dnia od poniedziałku do piątku oraz po trzy godziny dziennie w weekendy. Pomysłowi Chińczycy szybko wymyślili sposoby na obchodzenie ograniczeń – w sieci zaroiło się od usług zajmujących się sprzedażą i wynajmem kont. Aby to utrudnić, Tencent i inne firmy zaczęły wykorzystywać technologię rozpoznawania twarzy.
Wszystkie te ograniczenia wynikają z faktu, że chińskie władze uznają gry za rozrywkę mającą szkodliwy wpływ na młodzież i prowadzącą do uzależnień. Niektóre związane z tamtejszym rządem media określają je wręcz jako „opium dla dusz”.
9

Autor: Adrian Werner
Prawdziwy weteran newsroomu GRYOnline.pl, piszący nieprzerwanie od 2009 roku i wciąż niemający dosyć. Złapał bakcyla gier dzięki zabawie na ZX Spectrum kolegi. Potem przesiadł się na własne Commodore 64, a po krótkiej przygodzie z 16-bitowymi konsolami powierzył na zawsze swoje serce grom pecetowym. Wielbiciel niszowych produkcji, w tym zwłaszcza przygodówek, RPG-ów oraz gier z gatunku immersive sim, jak również pasjonat modów. Poza grami pożeracz fabuł w każdej postaci – książek, seriali, filmów i komiksów.