Kolejny niewykorzystany potencjał ;( Kiedy ci deweloperzy się nauczą, że nie liczy się wygląd, tylko to co jest w środku.
Tylko że ta gra wcale nie ma jakiejś fenomenalnej grafiki. Wschody i zachody słońca nad pustynią robią wrażenie, ale z bliska modele postaci czy inne tekstury mocno odstają. Ta gra po prostu nie ma żadnego endgame poza bezsensownym PvP a twórcy wprost przyznali, że liczą się dla głównie nich nowi gracze. Gra jest buy 2 play i nie ma mikrotransakcji, więc mają w pompie retencję tych co już zapłacili i nie mogą zwrócić. Pierwsze DLC to było kilka nudnych misji typu przynieś-podaj-pozamiataj i nowy bezużyteczny pojazd.
Ehh, źle to wygląda, dopiero co kupiłem grę na jesiennej wyprzedaży. Miałem nadzieję że z miesiąca na miesiąc będzie tylko lepiej, a tu rozczarowanie. No nic, pogram z 2 godziny z ciekawości, a później do zwrotu. Szkoda że nikt nie umie stworzyć dobrego MMO survivala, który by utrzymał społeczność jak MMORPGi w swojej złotej erze.
Albo mmo albo survival. A każdy survival to ściek więc chyba jest jasne jak Dune Awakening musiało skończyć. Do tego to jest pierwsza gra która działa gorzej po aktualizacjach niż działała wersja beta. O absurdalnych wymaganiach i zerowej optymalizacji nawet nie będę wspominał żeby nie kopać leżącego.
Przyznam, że po pierwszych wzmiankach na temat tej gry bardzo się napaliłem, ponieważ byłem przekonany że to będzie gra typu: bardzo rozbudowane RPG z wielkim otwartym światem dla jednego gracza lub ewentualnie w co-opie. Nawet skrycie liczyłem że być może to będzie godny następca ME. Potem im dalej w las tym było gorzej, a kiedy się w końcu okazało że to będzie kolejne pier....one MMO to dałem sobie z tym spokój. Kolejny GNIOT ominięty szerokim łukiem.
Przecież to nie jest gra mmo. Ty widziałeś grę mmo w której limitem jest 50 ciągle tych samych graczy?
Nie rozumiem fascynacji tym universum. Próbowałem się kiedyś zmusić do obejrzenia filmu i zawsze zasypiałem najdalej po pół godzinie.
Mieli Conana, połasili się na mechaniki sieciowe. Od battle passa w Conanie do wymuszonych serwerów w Dune. Conan trochę jak Mount&Blade utrzymywał się dzięki modderom ale podupadł przez battle pass, kolejne mikro transakcje i niechciane update'u zmieniające mechaniki które wymagały długiego przerabiania modów. Brak możliwości grania na prywatnym serwerze z własnymi ustawieniami i strach graczy solo przed okradaniem bazy też się do tego pewno przyczynił. Obstawiam, że jeśli przejdą na możliwość grania offline gra zyska drugie życie.
Restrukturyzacja polegająca na zwolnieniach na pomóc w przygotowaniu gry do wydania na konsolach XD XD XD XD XD XD XD