Superman wleci do kin z impetem. Dzieło Jamesa Gunna zdobywa 86% na Rotten Tomatoes i zapowiada epicki start superbo...
A za miesiąc okaże się że jednak film nie dowozi, i wcale nie jest taki fajny. Będzie okazja do kolejnej serii artykułów. I komentarzy.
Przykro mowic ale wszystkie niekontrolowane wycieki były średnio pozytywne...od fabuły po efekty a przy panujacej komercji i sponsoringu jestem troche sceptyczny jak sie karta odwróciłą i nagle jaka to perełka sie zapowiada....
Prawda jest taka że to jest kluczowy film dla restartu uniwersum i pierwszy pod zarzadem Gunna jako prowydyra wszelkich zmian...kasacji sprawdzonych bohaterów w wykonaniu Cavile czy Gadot, tym bardziej jestem sceptyczny ze nie przyłożyli gdzie trzeba paluszka dla tego hypu....
Chociaż taka narracja jest powielana zwłaszcza przez fanów Snydera, to bardzo wątpię, żeby Gunn rzeczywiście przyłożył rękę do tego zwolnienia Cavilla i Gadot - nawet sam o tym mówił i no jasne, kto nie chce to nie uwierzy, tylko, że po flopach starego DCEU o resecie mówiło się jak o pewniku, także jest to dość logiczne, by szukali nowych aktorów na świeży start, jak to zazwyczaj bywa z nowymi iteracjami bohaterów.
Ja z góry podziękuję, trailer i piesek w pelerynce skutecznie mnie odstraszyły.
Rotten to taki wiarygodny serwis jak trump z listą epsteina i medicaid :D
Jak film chwalony recenzjami to ok, jak film jest krytykowany to usuwają recenzje bo nie wpasowują się w "idee dei" tak bardzo jest wiarygodny.
No fajnie tylko wszystkie serwisy opierające się na ocenie w % to zwykłe oszustwo, systemy są tak stworzone by celowo manipulować ocenami i zawyżać ile się da, promować miernotę i przeciętność, bo tego produkuje się najwięcej, więc się dostosowali do korpo z Hollywood, które to wszystko produkuje.
W tych serwisach, film, który każdy by oceniał na 6/10 czy 3/5 nadal ma 100%, wiec tyle to wiarygodne co nic.
Najważniejsze to jest zrozumieć, że to nie jest absolutnie żaden przypadek, to jest celowo od samego początku tak zrobione.
Co ciekawe jedyny serwis, który nie bawi się w takie głupoty, jest najlepszy i największy z nich wszystkich to IMDB, ale jakoś zawsze nikt nie chce o nim wspominać... może dlatego, że wszystkich bolą prawdziwe oceny w normalnej skali ocen i podawanie faktycznej średniej, tylko od widzów, często idące w setki tysiące ocen, a nie paru na krzyż krytyków lol...
Jeszcze przed premierą pojawiły się bodajże 2 recenzje, które delikatnie mówiąc, nie były dla tej produkcji zbyt pochlebne. Ciekawe jak będzie po premierze.
