„Streamuj własną grę” - Xbox wychodzi naprzeciw oczekiwaniom graczy
Marka Xbox w końcu umożliwiła długo wyczekiwaną funkcję dla Game Passa, czyli strumieniowanie gier z własnej biblioteki.

Strumieniowanie gier wideo zyskuje na popularności, co widać choćby po zmianach, jakie przechodzi GeForce Now. W końcu platforma musi przynosić mnóstwo pieniędzy, skoro Nvidia decyduje się na tak drastyczne zmiany, nie myśląc dużo nad konsekwencjami. Nie dziwi więc, że przyszła również pora na rozwój dla xCloud, czyli dostępnej w abonamencie Game Pass usługi streamingowej, która pozwalała do tej pory uruchamiać tylko produkcje, wchodzące w skład Xbox Game Pass. Otrzymaliśmy bowiem funkcję pod nazwą Stream Your Own Game, umożliwiającą streamowanie dzieł z własnej biblioteki.
Przy tym trzeba stanowczo napisać, że dostęp do usługi mają tylko i wyłącznie abonenci subskrypcji Xbox Game Pass Ultimate. Obecnie Stream Your Own Game dostępne jest z poziomu przeglądarki internetowej na komputerach osobistych, smartfonach i tabletach. Za pośrednictwem Microsoft Edge, Google Chrome lub Safari, będziemy musieli wejść na stronę Xbox, zalogować do konta z aktywnym XGP Ultimate. Warto dodać, że nadal w większość gier zagramy tylko za pośrednictwem kontrolera. Zaledwie kilka produkcji dostępna jest do rozegrania za pomocą myszki i klawiatury.
Usługa Stream Your Own Game dostępna jest również na innych urządzeniach. W skład wchodzą systemy operacyjne dla Smart TV, tj. Samsung TV oraz Amazon Fire. Kompatybilne są również gogle wirtualnej rzeczywistości, obsługujące aplikacje Xbox Cloud Gaming, czyli Meta Quest 2, Quest 3 oraz Pro.
Obecnie w Stream Your Own Game dostępne jest 50 tytułów. Pełną listę możecie znaleźć pod tym odnośnikiem.
Część odnośników na tej stronie to linki afiliacyjne. Klikając w nie zostaniesz przeniesiony do serwisu partnera, a my możemy otrzymać prowizję od dokonanych przez Ciebie zakupów. Nie ponosisz żadnych dodatkowych kosztów, a jednocześnie wspierasz pracę naszej redakcji. Dziękujemy!
Więcej:PS6 będzie gorszy od Xboxa Magnusa; nowa generacja konsol przekroczy barierę 30 GB RAM