Jesteście rozczarowani ekpsloracją kosmosu w Starfieldzie? Jeden z moderów postanowił poprawić grę Bethesdy i zupełnie odmienił podróżowanie w najnowszej produkcji studia.
Starfield reklamowany był jako gra, która pozwoli w pełni doświadczyć ogromu kosmosu i dostarczy wielu wrażeń płynących z jego eksploracji. Niestety, gracze szybko przekonali się, że o ile gra pozwala na wiele, to trzeba się liczyć z faktem, że podróżowanie wiąże się z ekranami ładowania na każdym kroku, co skutecznie psuło immersję.
Choć fani liczyli, że będzie można, podobnie jak w No Man’s Sky swobodnie latać między planetami oraz lądować na ich powierzchni, to konieczność korzystania z szybkiej podróży przy każdej lokacji skutecznie ich od tego odwiodła. Ale od czego są moderzy?
Jedną z największych bolączek Starfielda postanowił rozwiązać moder 105gun, który kilka dni temu na platformie Nexus Mods zamieścił swoją modyfikację SlowerThanLight. Pozwala ona na radykalne zwiększenie prędkości naszego statku, a co za tym idzie, na swobodne przemieszczanie się pomiędzy układami.
Moder opublikował wideo, które przedstawia dokładne działanie modyfikacji. Jak możemy zauważyć, mod pozwala nam na swobodne wchodzenie w nadświetlną, dzięki czemu dużo szybciej osiągniemy obrany cel, bez konieczności przerywania rozgrywki otwieraniem mapy i ekranem ładowania.
Warto jednak zauważyć, że modyfikacja nie usuwa znienawidzonych przez graczy loading screenów w stu procentach. Czasem nadal mogą one wystąpić, jednak są dużo krótsze niż wcześniej.
Niestety modyfikacja umożliwia jedynie swobodne przemieszczanie się pomiędzy układami i planetami. Nie pozwala zaś na bezpośrednie lądowanie z orbity. Czy zostanie to zaimplementowane w przyszłości? Nie wiadomo. Na pewno wymagałoby to sporo pracy, a także dodania swego rodzaju animacji, które pozwalałyby na płynne przechodzenie między lokacjami.
Nie jest tajemnicą, że Starfield pod kątem podróży kosmicznych rozczarował graczy. Tym bardziej fanów irytuje fakt, że opcja swobodnej eksploracji kosmosu była wcześniej w grze, ale dopiero modyfikacja od 105gun’a ją udostępniła.
Więc Bethesda faktycznie stworzyła systemy gwiezdne, pomiędzy którymi można się płynnie przemieszczać.... Wygląda na to, że nie udało im się zapewnić zamierzonej nawigacji kosmicznej z powodu ograniczeń silnika albo nieefektywnego zarządzania rozwojem lub obu.
– uijk718293
Wielu graczy zaznacza, że choć ekrany ładowania są irytujące to tak naprawdę liczba osób, które poświęciłyby czas na długi lot między planetami jest naprawdę mała, w porównaniu do tych, którzy wybraliby szybką podróż.
Każdy, kto grał w E:D lub NMS, może powiedzieć, że podróże w przestrzeni wewnątrzsolarnej, choć fajne (i warte tego, nie zaprzeczając, że Starfield byłby z nimi lepszy), zajmują trochę niepotrzebnie dużo czasu.
Jeśli zapewnisz możliwość szybkiego podróżowania między planetami, to ostatecznie 90% graczy będzie w większości szybko podróżować z planety na planetę, to naprawdę ma znaczenie tylko dla mniejszości graczy.
– TheRathalos
Część komentujących sprzeciwia się jednak takiej opinii i zauważa, że brak swobodnej podróży odbiera możliwość spotykania gwiezdnych piratów, bądź innych zagrożeń lub questów.
Modyfikacja pomimo oferowanych możliwości cieszy się na razie raczej niskim zainteresowaniem, gdyż pobrano ją niecałe 1 900 razy (przy ponad 39 tysiącach wyświetleń). Czy to oznacza, że gracze nie potrzebują swobodnej eksploracji i w przypadku Starfielda szybka podróż nie jest takim złym rozwiązaniem?
9

Autor: Michał Serwicki
Niedoszły fizyk, który został dziennikarzem. Współpracę z GRYOnline.pl nawiązał jesienią 2021 roku. W pracy dziennikarskiej lubi rolę człowieka orkiestry i sam podejmuje się różnych tematów i zagadnień. Gry towarzyszą mu od dzieciństwa. Wychował się na Heroes III, a w przerwach od budowania kapitolu przechodził kolejne generacje Pokémonów, zarywając noce z handheldami. W grach ceni przede wszystkim dobrą historię oraz emocje. Obok wirtualnej rozrywki, grywa w fabularne gry RPG, gdzie jako mistrz gry prowadzi przygody w licznych systemach, na czele z Dungeons & Dragons. Czas wolny od gier spędza przy komiksach Marvela i DC Comics. Jest wielkim fanem twórczości Stephena Kinga i sam próbuje swoich sił w pisaniu.