Star Wars: Outlaws bez sequela? Ubisoft miał skasować kontynuację swojej porażki
Ogólnie biorąc pod uwagę, ich ostatnie "osiągnięcia" to już lepiej Ubi niech nic nie robi... przynajmniej dopóki faktycznie nie uderzą się w pierś i nie zmienią swojego podejścia.
No nie wiem, seria anno im wychodzi świetnie, więc niech zostaną przy tym resztę mogą pominąć :P
Co prawda, to prawda. Niemniej, najlepsze Star Warsy to KoToRy i im dalej od premiery tychże, tym bardziej mam ochotę na solidnego erpega w świecie Gwiezdnych Wojen. Ale bym grał!
Szkoda. Chętnie bym zagrał, bo Outlaws po poprawkach to świetna gierka.
I mają rację, contentu ze SW jest teraz sporo i ludzie nie wezmą już wszystkiego jak w 2k15.
Dla mnie najgorsze w tym wszystkim związanym z grą jest to, że przy zapowiedzi gry myślałem, że to może być moje GOTY, ale jak przyszła premiera i okazało się jak w tej grze wszystko źle wyszło to nawet do teraz w nią nie zagrałem i nie wiem, czy nawet po tych poprawkach nie zagram w tą grę. Szkoda takiego zawodu nie tylko mojego ale też innych i nie dziwię się anulowaniu kontynuacji, bo nie wróże mu sukcesu. Ale to też niestety doprowadza do tego, że Ubisoft będzie tylko tworzyć gry z serii Assassin's Creed i Far Cry i nie ma co liczyć u nich na inne ciekawe gry.
Parę godzin mi zajęło żeby się wgryźć w fabułę jedynki. Ogólnie w sam na raz. Nie będzie dwójki? Nie będę płakać. Przeciek pewnie prawdziwy bo sprzedaż katastrofa
Nijaka główna bohaterka, tragiczny wręcz stan AI na premierę (później nie wiele lepiej), durne, zacofane i robionę przez niekompetentynych ludzi rozwiązania gameplayowe jak ogłuszanie szturmowca w hełmie gołą pięścią nie pomogły i gra się nie sprzedała? No kto by się tego spodziewał? Garniturki od Excela jak zwykle w szoku i kompletnie nie widzą w tym swoich błędów. No ale tak, przecież mają wytłumaczenie - cała marka Star Wars była w dołku dlatego się nie sprzedało.
Mega smutna dla mnie wiadomosc. Po poprawkach to naprawde swietna gra. Tatooine w tej grze zawsze bedzie w moim serduszku. Glowne misje to miod. Gra w Sabaka to tez jedna z najlepszych dodatkowych czynnosci z wszystkich gier ever. Tylko Gwint z W3 i poker z RDR 2 sprawily mi podobna radosc. No nic do zobaczenia na szlaku Kay, Nix, ND-5 .
Nie jest to dobra wiadomość, ponieważ jest to jedyna taka gra w uniwersum Star Wars - gra, która wprowadziła powiew świeżości w grach Francuskiego wydawcy:
Nowe, inne menu główne gry ( zamiast ciachanego od szablonu ), ciekawe i filmowo zrealizowane misje główne a la Uncharted, nowe mechaniki, jak Nyx, ciekawy system rozwoju postaci, świetna muzyka, czuć tu nawet taki vipe Beyond Good and Evil.
Lokacje są tak skonstruowane, że można obejść wrogów, bez wdawania się w otwartą walkę, gra świetnie też odwzorowuje wygląd i klimat oryginalnej trylogii SW Lucasa. Jedyne co mi nie pasi to prowadzenie pojazdów: ścigacz jest zbyt czuły a Statek Kosmiczny powinien mieć widok FPP ;)
Wszyscy tak narzekają na główną bohaterkę, tymczasem grająca Ją aktorka miała nominacje do wszystkich growych nagród.
Rok temu na tym portalu był taki news:
"Ubisoft wierzy w sukces Star Wars: Outlaws. Gra ma największy budżet marketingowy w historii wydawcy
Bazując na dokumentach Ubisoftu, analityk Nick Dempsey z firmy Barclays wydedukował, że firma oczekuje około 5 mln sprzedanych egzemplarzy w krótkim czasie po premierze. Specjalista zastawia się, czy takie prognozy nie są przypadkiem zbyt ostrożne."
Ciekawe, co się stało? Skoro stan techniczny gry był zły ( grałem już cztery dni przed premierą i było ok ) to dlaczego gry nie opóźniono, jak w przypadku AC Shadows?
Teraz prawdopodobnie już nie dostaniemy opem worlda w tym uniwersum, tylko dokończenie trylogii SW Jedi, a poza tym jest tylko Lego SW I Battlefront.
tylko dokończenie trylogii SW Jedi, a poza tym jest tylko Lego SW I Battlefront.
Lego SW i Battlefront obecnie są wątpliwe. Według plotek WB klepie grę LEGO na podstawie Batmanów, a EA w planach ma tylko dwie gry - Jedi 3 oraz Zero Company. Najpewniej jeszcze ujrzymy remake KotOR-a, bo Saber Interactive dowozi jakieś gry i raczej nie radzi sobie najgorzej na rynku. Martwiłbym się o SW od Skydance oraz Eclipse od grafomana Davida Cage'a.
Jeszcze bedziesz tesknil do tych gier i pisal, ze kiedys to bylo. Jak Ai zacznie tworzyc gry to zobaczycie wtedy co to znaczy generyczne gry.
Już teraz pisze, że kiedyś to było. Poza symulatorami lotu gry wydają mi się dużo gorsze jak te z lat 1990 - 2015.
Araneus357 - Z tym Lego i Battlefrontem chodziło mi o to, że nie ma już innych, nowych gier w uniwersum SW oprócz właśnie tych, AW Jedi i SW Outlaws - aha, była jeszcze ta gra o lataniu: SW Squadrons.
Szkoda. Gra ze średniaka na premierę stała się dobrym tytułem po wszystkich aktualizacjach. Na mega plus to lokacje które są po prostu świetnie zrobione, a i wątek główny był bardzo dobry.