Stalker 2 naszpikowany jest bugami utrudniającymi czerpanie radości z rozgrywki. Na szczęście niedawna aktualizacja usunęła część problemów.
Remigiusz Różański
Stalker 2: Heart of Chornobyl spotkał się z ciepłym przyjęciem, mimo niemałej ilości usterek wynikających z fatalnej optymalizacji. Dużo trudniej cieszyć się z eksplorowania pieczołowicie zaprojektowanej Zony, gdy na każdym kroku czeka bug. Niektórzy gracze szukali sposobu na usprawnienie rozgrywki w precyzyjnej konfiguracji ustawień, inni postanowili wziąć sprawę w swoje ręce i tworzyć na potęgę różnego rodzaju modyfikacje.
Oddolne inicjatywy były jednak wyłącznie rozwiązaniem tymczasowym. GSC Game World wziął się na poważnie za usuwanie usterek i zaprezentował pierwszą poważną aktualizację, która naprawia aż 650 błędów.
Rozległy, napromieniowany obszar skrywa wiele atrakcji, które potrzebowały rychłego dopracowania, aby ujawnić pełnię potencjału. Najnowsza aktualizacja dotyczy wersji pecetowej oraz tej na Xbox Series S, które już wcześniej radziło sobie z grą zaskakująco dobrze. Twórcy skupili się zarówno na poprawkach czysto technicznych, jak i na aspekcie immersji, co z pewnością zadowoli fanów.
Wprowadzono między innymi następujące poprawki:
Aktualizacja to dowód na to, że deweloperzy wsłuchują się w opinie społeczności i intensywnie pracują nad poprawą jakości gry. Trudno jednak uwierzyć, że pierwsza wersja zawierała aż tyle błędów. O ile Stalker 2 ma niesamowity potencjał, o tyle decyzja o wypuszczeniu na rynek tak wybrakowanego produktu przypomina koszmar Cyberpunku 2077.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu.
Ustaw GRYOnline.pl jako preferowane źródło wiadomości w Google