„Stałem się parodią samego siebie”. Chris Hemsworth wciąż nie może sobie wybaczyć występu w Thorze: Miłości i gromie, który podzielił fanów Marvela
Thor: Miłość i grom zebrał mieszane recenzje i podzielił widzów. Chris Hemsworth, gwiazdor widowiska, otworzył się na temat swojego występu w filmie Marvela. Jak się okazuje, aktor nie ma na temat swojej kreacji najlepszego zdania.
Thor: Miłość i grom, czwarty solowy film Marvela opowiadający o portretowanym przez Chrisa Hemswortha bohaterze, wszedł na ekrany kin w 2022 roku i podzielił widzów oraz krytyków. Nie wszystkim przypadł do gustu styl produkcji Taiki Waititiego oraz gra aktora wcielającego się w tytułową postać. Jak się okazuje, gwiazdor Furiosy również ma sobie sporo do zarzucenia jeśli chodzi o swą kreację sprzed dwóch lat.
Chris Hemsworth w rozmowie z Vanity Fair wyjawił, że czuje, iż po swoim występie w Miłości i gromie jest winien fanom kolejnego Thora. Aktor wciąż nie może bowiem sobie wybaczyć występu w czwartym solowym filmie skupionym na Asgardczyku. Bo choć podczas filmowania widowiska bawił się świetnie, to jednak efekt końcowy może budzić zastrzeżenia.
Dałem się wciągnąć w improwizację oraz szaleństwo i stałem się parodią samego siebie. Nie udało mi się wylądować.
Co ciekawe, w tym samym wywiadzie gwiazdor wyjawił, że czasami czuł się sfrustrowany tym, iż nie zawsze jego rola była wymagająca, a inne postacie z filmu Marvela miały np. lepsze kwestie.
Czasami czułem się jak ochroniarz w tej ekipie. Czytałem kwestie innych i myślałem: „Oh, ich kwestie są lepsze. Mają więcej zabawy”. A mój bohater co robił? Wszystko sprowadzało się do tego, że miał perukę, mięśnie i kostium. […] Tak, jestem częścią tego wielkiego przedsięwzięcia, ale prawdopodobnie dałoby się mnie zastąpić.
W artykule Vanity Fair na temat postaci Hemswortha w Marvelu wypowiedział się Robert Downey Jr., który nie zgadza się z takim spojrzeniem na Thora. Odtwórca roli Iron Mana uważa, że nordycki bóg ma najbardziej złożoną psychikę ze wszystkich Avengersów, ponieważ łączy w sobie poczucie humoru i powagę, temperament oraz łagodność.
Nie wiadomo, kiedy i czy obejrzymy nowy solowy film skupiony na Thorze, ale fani Chrisa Hemswortha już w maju 2024 roku będą mogli zobaczyć aktora w innym wielkim widowisku. Gwiazdor wystąpił w Furiosie, nowej odsłonie serii Mad Max. Australijczyk gra Dementusa, charyzmatycznego przywódcę grupy motocyklistów. Miejmy nadzieję, że z tej roli artysta będzie bardziej zadowolony niż z występu w Miłości i gromie.
Film:Thor: Miłość i grom(Thor: Love and Thunder)
premiera: 2022akcjaprzygodowyfantasykomediasci-fi
Thor: Miłość i grom stanowi kolejną odsłonę przygód inspirowanego mitologią nordycką superbohatera w MCU. Tym razem bóg piorunów przemierza wszechświat w towarzystwie Strażników Galaktyki. Thor: Miłość i grom (Thor: Love and Thunder) to wyreżyserowany przez Taikę Waititiego (Co robimy w ukryciu, Jojo Rabbit) superbohaterski film oparty na komiksach wydawnictwa Marvel. Stanowi on czwartą odsłoną przygód Thora oraz 29 główną część tzw. MCU (Marvel Cinematic Universe). Produkcja opowiada o przygodach Thora, inspirowanego mitologią nordycką herosa władającego mocą piorunów. Po wydarzeniach znanych z Avengers: Końca gry wyrusza on w pełną przygód podróż ze Strażnikami Galaktyki. Po drodze ekipa napotka wiele przeciwności i spotka szereg niespotykanych postaci, w tym Jane Foster władającą młotem Mjolnir. W produkcji wystąpili między innymi Chris Hemsworth (Thor), Tessa Thompson (Walkiria), Natalie Portman (Jane Foster), Jeff Goldblum (Arcymistrz), Christian Bale (Gorr Rzeźnik Bogów), Chris Pratt (Peter Quill), Taika Waititi (Korg), Russell Crowe (Zeus), Karen Gillan (Nebula) oraz Dave Bautista (Drax). Zdjęcia kręcono w Sidney.
Komentarze czytelników
ManieonPL Pretorianin
Podzielił fanów? Chyba na tych co uważają film za tragiczny oraz tych co mają go za katastrofę.
xittam Generał
Czytam takie pieprzenie to mnie mdli i vomit mnie dławi. Tak, tak. Jakbym dostał 40mln$ gaży też bym sobie nie mógł wybaczyć, że nie czytałem scenariusza, a potem pojechał Lambo popływać swoim jachtem z duperkami.
[Gammorin] Generał
Ale były jakieś newsy o tym, że kolejny solowy film Thora ma być wyprodukowany, ale już bez Taika Waititi.
Lothers Senator
Marvel to zawsze był kał, przeciętna papka dla mas, już w świecie komiksu.