Inflacja i wojna uderzyły w smartfony; sprzedaż spadła o 11%
Analiza globalnego rynku smartfonów wskazuje na to, że ich sprzedaż spadła o 11 procent względem poprzedniego roku.

Fot. powyżej: helloolly/Pixabay
Analiza rynku przeprowadzona przez grupę Canalys wskazuje na to, że kupujemy mniej smartfonów. Dane pokazują 11-procentowy spadek sprzedaży wspomnianych urządzeń względem pierwszego kwartału ubiegłego roku. Trzeba tu jednak wziąć pod uwagę, że na wynik wpłynął m.in. globalny wzrost inflacji.
Samsung i Apple na szczycie
Największe udziały w rynku mają obecnie Samsung i Apple. Obaj producenci odświeżyli swoje portfolio, co przełożyło się na wysoką sprzedaż ich flagowych sprzętów. Piętnasta generacja smartfonów Apple wciąż znajduje nabywców, ale duże zainteresowanie wzbudził też iPhone SE 2022 wydany w marcu bieżącego roku.

Samsung również cieszy się sukcesami za sprawą wydanych w lutym tego roku smartfonów z serii Galaxy S22. Chińscy producenci mają niestety trudniej, dlatego też widoczny jest u nich spadek. W przypadku OPPO wzięto pod uwagę również telefony OnePlus. Trudna sytuacja Chin związana jest z najgorszą od lat falą koronawirusa, która wymusiła lockdowny i przyhamowała tamtejszy rynek.
Kup smartfony najtaniej na Allegro
Analitycy z Canalys przewidują jednak, że problemy z dostępnością komponentów mogą złagodnieć szybciej, niż początkowo zakładano, co zmniejszy koszty. Do czynników wymienionych wcześniej trzeba dodać też obecny okres, który zazwyczaj charakteryzuje się mniejszym popytem.
Więcej:Od 15 października Android się zmienia. Google wprowadza nowe zasady dla aplikacji
Komentarze czytelników
zanonimizowany1370499 Chorąży
Cziczaki Legend

Chciałbym pogratulować, ale nie napisałeś jaką pojemność ma bateria w twoim telefonie.
zanonimizowany1370499 Chorąży
Nie wiem jak nowe to jest, ale jakiś czas temu zauważyłem w ustawieniach baterii na moim Xiaomi, tryb ultraoszczędzania energii (obok zwykłego oszczędzania energii obecnego od dawna), który rzeczywiście sprawia, że telefon nie zużywa baterii na bezsensowne obliczenia w tle tym samym wydłużając żywnotność urządzenia. Mój rekord to 5 dni na jednym naładowaniu przy okazjonalnym korzystaniu i bez żadnych filmów, muzyki czy gier.
zanonimizowany1359977 Senator
Sprzedaz spadla, bo mniej kupiło (podaz taka sama jak rok temu) czy sprzedaz spadla bo podaz spadla.
Gdzies czytałem, ze spadła podaż i wzrosla cena urządzeń i , tego wynika gorszy wynik.
Ten rynek sie nigdy nie nasycy, gdyz smartfony to urządzenia bardzo latwo i szybko sie psujace urzqdzenia i postarzane produktowo w postaci niwymiennych baterii, ktorych nie kupisz (oryginałów) na wolnym rynku, a po trzech latach nie maja ich nawet serwisy.